Kebaby, zapiekanki i zatłuszczone chodniki – radni ze Starego Miasta krytykują ZDM

Radni z osiedla Stare Miasta skarżą się na stan chodników w centrum Poznania. Mówią, że są brudne i zatłuszczone, a winę za to – ich zdaniem – ponosi Zarząd Dróg Miejskich. Zarząd potwierdza, że chodniki czyste nie są, ale zaznacza, że to nie jego wina.

Równe, proste, a przede wszystkim czyste chodniki to dla radnych ze Starego Miasta sprawa o znaczeniu priorytetowym. I właśnie dlatego sporą część swojego budżetu rada przeznacza na remonty trotuarów. Radni nie są jednak zadowoleni z tego, w jakim są one stanie, mówiąc, że zły stan chodników w centrum miasta to efekt niewłaściwego zarządzania nimi przez ZDM. Ściślej – Rada Osiedla Stare Miasto twierdzi, że zarząd chodniki kontroluje nieskutecznie. Jej zdaniem nie ma odpowiedniego nadzoru nad punktami sprzedającymi zapiekanki, kababy i dania na wynos.

Rada Osiedla apeluje, by ZDM podjął się interwencyjnego sprzątania chodników przy ulicach dochodzących do Starego Rynku. Taka jest nasza sugestia, by zakończyć kłopot. Skoro Miasto nie potrafi utrzymać porządku publicznego dostępnymi środkami – działaniami Straży Miejskiej czy Policji – musi wykazać dobrą wolę i w geście porządnego gospodarza sprzątać ten reprezentacyjny fragment Starego Miasta.

Maria Sokolnicka-Guzek, zastępca przewodniczącego zarządu Rady Osiedla

W opinii radnych ZDM nie dba w należyty sposób o chodniki oddane po inwestycjach, jako przykład wskazując ul. Półwiejską i rejon Garbar.

ZDM najpierw wydaje katalogi nawierzchni miejskich chodników, a potem tych zasad nie przestrzega. Firmy prowadzące prace ziemne wyjętą wcześniej kostkę układają po zakończeniu robót niechlujnie. Najbardziej przerażające jest to, że taki stan rzeczy ZDM akceptuje.

Tomasz Dworek, staromiejski radny

Radny wskazują na takie przypadki, jak ten z ul. Szyperskiej. Ułożono tam połamany, pobrudzony betonem materiał, a w zagłębieniach zbiera się woda, bo chodnik został położony w sposób niechlujny. Jak mówią radni, na niezgodne z zasadami sztuki budowlanej remonty nie może być zgody. Apelują więc do ZDM-u, by nie wyrażał na nie zgody.

Co na to wszystko zarząd?

Stan czystości na uliczkach wokół Starego Miasta monitorujemy na bieżąco. Potwierdzamy, że stan czystości chodników nie jest dobry. Należy jednak podkreślić, że utrzymanie czystości na chodnikach przyległych do budynków zgodnie z przepisami prawa, to jest Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, należy do właścicieli nieruchomości. ZDM sprząta chodniki, na których parkują pojazdy w Strefie Płatnego Parkowania.

Tomasz Libich, specjalista ds. informacji publicznej ZDM

Libich dodaje, że zarząd stara się pomagać, zlecając interwencyjne czyszczenia. Podkreśla, że w tym roku uruchomiona została usługa ciśnieniowego mycia chodników – m.in. na ulicach: Półwiejskiej, Jaskółczej i Szkolnej. W ramach potrzeb ciśnieniowe mycie chodników zostanie powtórzone jeszcze w tym roku.

Tomasz Libich zabiera także głos w sprawie wskazanych przez staromiejskich radnych problemów z chodnikami w pobliżu punktów gastronomicznych.

Mamy wpływ na czystość tych miejsc, gdzie ma miejsce zajęcie pasa drogowego, np. pod ogródki gastronomiczne, stoiska promocyjne. W takich przypadkach wymagamy obowiązkowego utrzymania czystości. Jednak większość punktów gastronomicznych, w pobliżu których mają miejsce największe zabrudzenia chodników, nie zajmuje pasa drogowego.

Tomasz Libich

Przedstawiciel ZDM zabiera również głos w sprawie zarzutów dotyczących niewłaściwej kontroli chodników oddanych po inwestycjach. Potwierdza, że każdy wykonawca inwestycji prowadzonych przy jezdni lub chodniku ma obowiązek przywrócić pas drogowy do stanu pierwotnego. Zapewnia, że służby ZDM kontrolują jakość prac wykonawców, choć czasem rzeczywiście zdarzają się sytuacje, że wykonawcy zwlekają z wywiązywaniem się z obowiązku należytego odtworzenia chodników i jezdni. Zdradza również, że w kilku przypadkach zarząd egzekwuje należyte wykonanie prac w ramach gwarancji.