CBA: prezydent Grobelny nie dopełnił obowiązków

Czy prezydent Grobelny znów trafi do sądu? To bardzo prawdopodobne. Centralne Biuro Antykorupcyjne zawiadomiło prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta. Chodzi o brak odpowiedniego nadzoru nad budową stadionu.

Agenci CBA rok temu przeprowadzili kontrolę dokumentacji budowy stadionu. Pół roku temu przygotowali raport podsumowujący wyniki kontroli, a kilka dni temu – zawiadomili prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta.

Głównym zarzutem jest brak nadzoru nad budową stadionu, jak mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy CBA. To właśnie brak nadzoru był przyczyną zbyt wysokich kosztów budowy tego obiektu, bo prezydent, choc powinien, zupełnie nie sprawdzał zasadności i zgodności z prawem działań ówczesnego dyrektora POSiR Janusza Rajewskiego, który miał nadzorować budowę.

Efektem tego jest koszt zaprojektowania stadionu, znacznie wyższy niż powinien być, a także zlecanie autorowi stadionu, architektowi Wojciechowi Ryżyńskiemu, kolejnych prac przy stadionie bez przetargu. Zdaniem CBA prezydent świadomie unikał kontrolowania dyrektora Rajewskiego, bo to by od niego wymagało – po stwierdzeniu nieprawidłowości – pociągnięcia dyrektora do odpowiedzialności.

Jednak zdaniem władz miasta zarzuty CBA są bezpodstawne, bo miasto przeprowadziło 10 kontroli budowy  w tym czasie, kiedy sprawę stadionu badało CBA – i wszystkie zakończyły się pozytywnie.

Dokumentację sprawy otrzymała już Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu. Jej rzecznik Hanna Grzeszczyk zapowiedziała, że prokuratorzy po zapoznaniu się z doniesieniami CBA podejma decyzję, czy rozpocząć śledztwo czy nie. Jeśli prokuratura zdecyduje się zająć sprawą i postawić zarzuty prezydentowi Poznania – Ryszardowi Grobelnemu mogą grozić nawet trzy lata więzienia.