Zdaniem prezydenta to byłaby strata dla miasta przynajmniej kilkuset tysięcy złotych, a miejskiego budżetu obecnie na to po prostu nie stać. Poza tym nie jest wcale takie pewne, że remonty wydłużą przejazd pasażerów przez miasto – to będzie można powiedzieć dopiero po rozpoczęciu remontu i wprowadzeniu zmian. Tego zdania jest też Rafał Kupś, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
– To wcale nie jest powiedziane, że przejazd przez miasto bardzo się wydłuży – zapewniał podczas konferencji prasowej poświęconej przebudowie Kaponiery. – Poza tym będziemy dokładnie monitorować sytuację w czasie remontu i reagować, gdyby się okazało, że przejazd trwa dłużej.
Przed Euro 2012 taka ulga została wprowadzona – bilet 15 minutowy był ważny 25 minut, a półgodzinny 45 minut. Wprawdzie wówczas remontów było więcej, a teraz mamy tylko jeden, ale za to będzie to remont naważniejszego węzła komunkacyjnego w mieście, który sprawi, że trasy zmieni 30 linii autobusowych i tramwajowych.
Czy to w ogóle możliwe, żeby w takiej suytuacji czas przejazdu się nie wydłużył?
Czytaj także: