Przygotowania do montażu trwały od kilku dni, bo przerzucenie mostu, nawet nad tak niewielką i spokojną rzeka jak Cybina, nie jest łatwym zadaniem. Nie dość, że trzeba wszystko wymierzyć z zegarmistrzowską precyzją i dopasować brzegi rzeki, podpory oraz czesci mostu co do milimentra, to jeszcze cały ten misterny plan może popsuć… nieodpowiednia pogoda. A ona tego lata daje się budowlańcom mocno we znaki.
Most miał zostać przerzucony już w czwartek, 23 sierpnia, jednak okazało się, że niezbędne są jeszcze dodatkowe pomiary geodetów – i mostu nie przerzucono. Ekipy budowlane zaczęły jedynie montaż dwóch podpór mostu na brzegu Cybiny od strony Śluzy Katedralnej.
Gdy podpory zostały już przygotowane, jedna część mostu została z pomocą wielkiego dźwigu uniesiona w powietrze – i osadzona na właściwym miejscu budynku Śluzy Katedralnej. Dopiero wtedy można było mieć pewność, że wszystkie części składowe mostu pasują do siebie – i na szczęście pasowały idealnie.
Spora część pracy przy budowie mostu została więc już wykonana. Teraz do położonej już części zostanie dołączona druga, a później obie zostaną oszklone. Ale ten etap nastąpi dopiero po ukończeniu budowy ICHOT.
Czytaj także: