Po ile rogale?

To pytanie, które staje się niezwykle istotne tuż przed 11 listopada. Bo oczywiście każdy chce kupić oryginalne rogale świętomarcińskie, czyli te z certyfikatem jakości – ale jak najtaniej. Sprawdziliśmy, gdzie są najtańsze.

Wielu cukierników może poszczycić się certyfikatem jakości – w tym roku w tych regionach Wielkopolski, gdzie można wypiekać rogale świętomarcińskie, jest ich 98. Jednak jakość oznacza też wyższą cenę. W tym roku ceny rogali wahają się od niespełna 25 złotych za kilogram aż do… prawie 42 złotych. Skąd taka różnica?

– To często zależy od cen zakupu surowca – tłumaczy Marian Weber, znany poznański cukiernik, którego rogale także mają certyfikat jakości. – Ci, którym udało się go kupić taniej, mogą też taniej sprzedawać rogale, ale kupno taniego surowca to zawsze ryzyko, bo tańszy może być różnej jakości…

Najdroższe rogale świętomarcińskie, jakie udało nam się znaleźć, są w cukierni Elite, przy Kupcu Poznańskim – tu za kilogram przysmaku z białym makiem przyjdzie nam zapłacić 41,80 zł. Wypieki “Jagódki” wahają się od 35 do nawet 39 złotych za kilogram, w podobnej cenie możemy nabyć wypieki z “Różanego potoku”.

Rogale poniżej 30 złotych oferują nam piekarnie “Rubiś”, “Pod strzechą” oraz “Fortuna”. Piekarnia “Fawor” oferuje nam wypieki zarówno za około 35 złotych za kilogram w swojej cukierni firmowej. Jeżeli jednak jesteś prawdziwym poznaniakiem i każdy grosz jest Ci bliski, to możesz się po rogale “Fawora” wybrać do… Biedronki.  W tej sieci handlowej certyfikowane rogale świętomarcińskie można kupić już za 24,95 za kilogram. To niekwestionowany lider cenowy rogali w tym roku.

Niezależnie od ceny warto skusić się na chociaż jednego rogala. Wszak na następnego – jeśli jadamy je zgodnie z tradycją raz w roku – przyjdzie nam czekać dwanaście miesięcy… 

Czytaj także:

Rogale już mają certyfikaty!