Księgowa oskarżona o kradzież miliona złotych

Jak doliczyli się prokuratorzy, księgowa Małgorzata P. przelała ze szkolnych kont na swoje własne 1 mln 50 tys. zł. Kobieta robiła to na podstawie czeków lub poleceń przelewu, jednak do dokumentów księgowych wpisywała znacznie niższe kwoty lub nie ksiegowała ich wcale.

Oskarżona namówiła też dwie inne pracownice szkoły do współudziału w porzestępstwach. Obie miały przywłaszczyć sobie sprzęt kupiony za szkolne pieniądze: dwóch laptopów oraz dwa przenośne komputery z akcesoriami i oprogramowaniem.

Księgowa przyznała się do części zarzutów – grozi jej kara więzienia nawet do 10 lat. Pozostałe oskarżone twierdzą, że są niewinne.