2013: siedem długich weekendów!

Nadchodzący rok jest pod tym względem znacznie lepszy niż ten, który właśnie się kończy. Do dyspozycji będziemy mieli siedem długich weekendów, a w dodatku, jeśli dobrze sobie rozplanujemy urlop, to w jednym przypadku biorąc go 7 dni urlopu będziemy mogli odpoczywać aż 17 dni!

Początek roku nie zapowiada się zbyt atrakcyjnie: wprawdzie 1 stycznia to wtorek, więc kto wziął sobie wolne od Bożego Narodzenia, na pewno choć trochę odpoczął. I słusznie, bo pierwsza okazja do kolejnego dłuższego wypodzynku pojawi się dopiero 30 marca – 6 stycznia, czyli wolne od pracy Święto Trzech Króli, w 2013 roku przypada w niedzielę.
 
Na przełomie marca i kwietnia mamy trzy dni wolnego z okazji Wielkanocy: 30 marca to sobota, 31 marca – Niedziela Wielkanocna, a 1 kwietnia to drugi dzień świąt.

Kolejna szansa na urlop to dni od 27 kwietnia (sobota) do 5 maja (niedziela), czyli długi weekend majowy. Jeśli weźmiemy 3 dni urlopu będziemy mieć aż 9 dni wolnego! Jeśli komuś będzie za mało, to pod koniec maja może wykorzystać Boże Ciało (30 maja, czwartek, do 2 czerwca niedziela). Tu wystarczy wziąć jeden dzień urlopu i ma się 4 dni wolnego.  

Nieźle pod tym względem prezentuje się także sierpień – 15 sierpnia (czwartek) do 18 sierpnia (niedziela). To 4 dni wolnego przy jednym dniu urlopu. Ale znacznie lepszy pod tym względem jest listopad, chociaż może w naszym klimacie to nie najbardziej atrakcyjna pora na urlop. 1 listopada przypada w piątek, a więc już na początku miesiąca mamy trzy dni wolnego. A ponieważ 11 listopada przypada w poniedziałek, to 9 tego miesiąca rozpocznie się kolejny trzydniowy weekend.

Gdyby ktoś jeszcze nie miał dość, to sporo możliwości do dłuższego wypoczynku zapewnia Boże Narodzenie. Ponieważ Wigilia przypada we wtorek, to jeśli ktoś weżmie 7 dni urlopu, to będzie mógł odpoczywać aż 17 dni: od 21 grudnia (sobota) do 5 stycznia 2014 roku.