Akademicy zmierzą się z KPS Jadarem Siedlce

W piątek 11 stycznia sympatycy siatkówki w Poznaniu będą mogli po raz pierwszy w 2013 roku zobaczyć w akcji drużynę Damiana Lisieckiego. Walczący o utrzymanie Akademicy będą podejmować we własnej hali zespół KPS Jadar Siedlce.

Sytuacja w tabeli nie rozpieszcza Akademików. Głównym celem poznańskich siatkarzy jest utrzymanie się w I lidze. Jednak po pierwszym zwycięstwie w tym sezonie nad Energetykiem Jaworzno i serią naprawdę wyrównanych starć na własnym parkiecie z mocniejszymi rywalami, zaczęto po cichu myśleć o miejscu w pierwszej ósemce. Niestety zaczęła również zwyżkować forma bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie, a mianowicie zespołu Kęczanina Kęty.
Korespondencyjny pojedynek pomiędzy tymi dwoma zespołami zakończył się zwycięstwem po tie-breaku siatkarzy z małopolski. Na dodatek w minionej kolejce o umiejętnościach zawodników z Kęt na własnej skórze przekonał się zespół Cuprumu Lubin. Ten rezultat spowodował, iż Akademicy tracą aż 9 punktów do miejsca gwarantującego rozstawienie w play-outach.

 Z kolei najbliżsi rywale podopiecznych Lisieckiego – zespół KPS Jadar Siedlce, również w tym sezonie nie mają powodów do zadowolenia. Aspiracje były znacznie większe, a niezły start sezonu napawał nadzieją. Brak regularności stał się główną przyczyną, dla której Siedlczanie zajmują dopiero 9. lokatę. Muszą także oglądać się na wspomniany wcześniej zespół z Kęt i Ślepsk Suwałki, który zajmuje jakże cenne 8. miejsce, gwarantujące grę o mistrzostwo I ligi. Z tego też powodu każdy punkt może okazać się istotny w kwestii gry w play-offach.

Siatkarze Jadaru nie mogą pozwolić sobie na żadne potknięcie w Poznaniu. Ostatni mecz, rozegrany jeszcze w 2012 roku, zakończył się porażką z aktualnym liderem Bielska-Białej 0:3 (25:17, 33:31, 25:22). To co działo się na parkiecie nie odzwierciedla w pełni wyniku, mecz nie należał do tych z gatunków jednostronnych. W szczególności siatkarze KPS-u mogą żałować drugiego seta, który mógł odmienić losy spotkania.

Poprzedni mecz pomiędzy Jadarem Siedlce a beniaminkiem z Poznania zakończył się wyraźnym zwycięstwem tych pierwszych 3:0 (25:17, 25:22, 25:23). Było to pierwsze spotkanie wyjazdowe Akademików w historii ich występów w I lidze, co najwyraźniej sparaliżowało siatkarzy Lisieckiego. Dobra gra Martina Vlka nie wystarczyła na zespół Jadaru, w którym świetne spotkanie rozegrał przyjmujący Mateusz Jasiński. Pierwsze zwycięstwo w sezonie gospodarzy i pierwsza wyjazdowa lekcja gry w siatkówkę w I lidze, tak można podsumować spotkanie 2. kolejki tego sezonu.

Jednak zbliżający się mecz nie musi wyglądać tak samo jak to z pierwszej rundy. Po pierwsze w drużynie Akademików zagra Damian Schulz, który zasilił poznańską ekipę od trzeciej kolejki tego sezonu. Jego obecność na parkiecie w konfrontacji z Siedlczanami, z pewnością wytworzy nową jakość w grze drużyny prowadzonej przez Damiana Lisieckiego. Po drugie w Hali Sportowej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza na Morasku tylko jedno spotkanie zakończyło się po trzech setach, gdy na inaugurację sezonu Stal Nysa skorzystała w pełni z poznańskiej gościnności.
Poziom gry prezentowany u siebie przez Akademików jest znacznie wyższy niż ten z meczów wyjazdowych. Jeśli dodamy do tego walkę o ligowy byt, to w najbliższy piątek będziemy świadkami bardzo ciekawych zawodów. Nie ulega wątpliwości, że ostatnio pomyślne wiatry nie sprzyjały siatkarzom z Wielkopolski. Przekonamy się, czy 13. kolejka dla Akademików okaże się dla nich szczęśliwa czy też może pechowa.

13. kolejka I ligi siatkarzy mężczyzn:
AZS UAM Poznań – KPS Jadar Siedlce
11.01.2013r, godz. 16:00, Hala Sportowa UAM Morasko, ul. Zagajnikowa 9