Na ferie bez korków i zdjęć z fotoradarów

Województwa wielkopolskie, małopolskie, świętokrzyskie, lubuskie i kujawsko pomorskie właśnie rozpoczęły ferie. Jeśli chcecie dojechać na ferie bez dodatkowych opłat za przekroczenie prędkości – lepiej wcześniej sprawdźcie trasy i to, ile fotoradarów możecie napotkać po drodze. A co radzi w takiej sytuacji ekspert?

NaviExpert – dostawca nawigacji mobilnej z funkcją omijania korków i ostrzeżeniami CB – sprawdził, jak wygląda sytuacja na trasach dojazdowych z tych województw do popularnych polskich ośrodków narciarskich oraz podpowiada, jak wybrać optymalną trasę i ilu fotoradarów mogą się na niej spodziewać kierowcy. 

Wybierając się w podróż musimy pamiętać, że oprócz coraz większej liczby fotoradarów, możemy spodziewać się wzmożonych kontroli drogowych. Nie warto jeździć na pamięć, ponieważ  trasy, które sprawdziły się w ubiegłym roku, mogą nas całkowicie zaskoczyć w obecnym. I tak np. z Poznania do Zakopanego – w zależności od trasy, którą wybierzemy – możemy na swojej drodze minąć dziewięć lub dwadzieścia pięć fotoradarów. Liczba i miejsce ustawienia fotoradarów (zwłaszcza tych mobilnych) oraz kontroli drogowych zmienia się w poszczególnych dniach, a nawet godzinach. Dlatego wybierając się w podróż, warto skorzystać z pomocy nowych technologii. Dostępne za darmo w nawigacji NaviExpert ostrzeżenia CB informują kierowców, gdzie aktualnie znajdują się fotoradary i kontrole drogowe, a to daje im większą świadomość aktualnej sytuacji drogowej i czyni ich jazdę bezpieczniejszą oraz – chroni przed mandatami…

Natężenie ruchu na drogach również zmienia się dynamicznie, a wraz z rozpoczęciem ferii zimowych możemy być pewni, że popularne drogi dojazdowe do górskich miejscowości będą się korkować. Jak wynika z analiz NaviExpert, w piątek – jeszcze przed rozpoczęciem ferii zimowych, w zależności od wybranej trasy, kierowcy mogli zaoszczędzić od kilkunastu do – jak w przypadku m.in. trasy z Bydgoszczy do Krynicy Zdrój lub z Poznania do Karpacza – ponad 30 minut. Podobne różnice występowały w przypadku tras z Krakowa do Szklarskiej Poręby, czy z Zielonej Góry do Krynicy Zdrój.  

Po rozpoczęciu ferii i pojawieniu się na drogach zwiększonej liczby samochodów, kierowcy udający się na południe Polski, wybierając optymalną trasę, będą mogli zaoszczędzić średnio kilkadziesiąt minut. Przed wyjazdem warto więc sprawdzić trasę w dostępnych w Internecie, popularnych plannerach tras, np. serwisie korkosfera.pl lub podczas podróży wesprzeć się nawigacją z funkcją omijania korków.
– Dajemy wszystkim posiadaczom nie tylko smartfonów, ale i starszych telefonów możliwość darmowego przetestowania naszej nawigacji przez siedem dni – mówi Adam Bąkowski, prezes zarządu NaviExpert. – Wykorzystana w nawigacji NaviExpert technologia Community Traffic umożliwia monitorowanie bieżącej sytuacji drogowej z uwzględnieniem informacji o korkach, utrudnieniach (np. wypadkach) i remontach. Dlatego system wyznaczając tę samą trasę o innej porze, w innych warunkach drogowych, może poprowadzić kierowcę przez zupełnie inne miejscowości.

Doskonale widać to na przykładzie popularnej Zakopianki, czyli trasy między Krakowem a Zakopanem. Jest ona najkrótszą trasą łączącą te dwie miejscowości i w dodatku posiada najlepszą nawierzchnię. Jest także, gdy spadnie śnieg, najczęściej odśnieżana. Jednak w przypadku dużego ruchu pojawiają się na tej trasie nawet kilkukilometrowe korki.
– W takiej sytuacji nawigacja NaviExpert może nam zaproponować objazdy np. przez Wieliczkę, Dobczyce i Mszanę Dolną – dodaje Adam Bąkowski. – Z Mszany Dolnej dojeżdżamy do Rabki Zdrój, gdzie możemy wjechać na Zakopiankę, albo wybrać wjazd od strony zachodniej  przez Czarny Dunajec.

Nawigację NaviExpert można pobrać za darmo z popularnych marketów z aplikacjami: Google Play, App Store, Windows Phone Marketplace oraz wpisując z poziomu telefonu w przeglądarce internetowej: getne.pl.