Polecimy z Ławicy do East Midlands

Od 30 kwietnia z Poznania będzie można polecieć do lotniska East Midlands w Wielkiej Brytanii. Władze lotniska zapowiadają, że nie są to ostatnie dobre informacje.

East Midlands to lotnisko położone w centralnej części Wielkiej Brytani, niedaleko miast Nottingham i Derby. Nowe połączenie wystartuje 30 kwietnia a samoloty latać będą dwa razy w tygodniu – we wtorki i soboty. Nie da się ukryć, że po okresie cięć w siatce połączeń z Ławicy jest to jedna z lepszych wiadomości płynących z poznańskiego lotniska.

Z nowego połączenia jest również zadowolony prezes Portu Lotniczego Poznań-Ławica – Mariusz Wiatrowski.
– Zapowiadamy odbudowanie siatki połączeń, a nawet wzrost liczby połączeń, ponieważ okresem porównawczym jest dla nas rok 2011. Będziemy mieć więcej połączeń regularnych niż w roku 2011. Rok 2012 był natomiast rokiem nietypowym, np. ze względu na Euro 2012 – opowiada Wiatrowski – Teraz przywracamy kierunek East Midlands, ponieważ jest to kierunek, który funkcjonował już w latach 2007-2009.

East Midlands będzie 11 portem lotniczym w Europie, do którego z Poznania będzie można polecieć linią Ryanair, lecz – jak zapowiada prezes Wiatrowski – na pewno czeka nas dalszy rozwój siatki połączeń. Przywrócone zostaną niektóre połączenia sezonowe.

– Czekamy na te dobre informacje również jeżeli chodzi o Madryt – przekonuje prezes Ławicy. – Chcemy te kierunki południowe. cieszymy się, że El Prat jest dostępne z Ławicy. Madryt był naszą perłą w koronie, będziemy za każdym razem o nim mówić i wspólnie pracować nad przywróceniem tego kierunku.

Prezes Wiatrowski nie ukrywa, że dużą rolę w tworzeniu nowych połączeń odgrywają decyzje samych portów lotniczych. W bawełnę nie owija równiez Małgorzata Wrzesińska, specjalistka ds. sprzedaży i marketingu na Polskę w Ryanair – jej zdaniem to właśnie porty lotnicze mają największy wpływ na powstawanie nowych połączeń.

Co ciekawe, zupełnie co innego usłyszeliśmy na początku stycznia 2013 od rzeczniczki prasowej poznańskiego lotniska, Hanny Surmy.
– Jest to wyłącznie skutek polityki przewoźników, na którą port lotniczy nie ma wpływu – twierdziła Surma zapytana o likwidowane lub zawieszane połączenia, m.in. linii Ryanair.

Niezależnie od tego mamy nadzieję, że liczba połączeń dostępnych z poznańskiego lotniska będzie wzrastać – zwłaszcza, że jakość obsługi podróżnych już wkrótce powinna być jeszcze lepsza. Wszystko za sprawą prowadzonej modernizacji, dzięki której m.in. powiększona zostanie przestrzeń przeznaczona dla odlatujących pasażerów. Przebudowa terminala ma się zakończyć w wakacje 2013 roku.

Czytaj też:

Rok 2012 na Ławicy – sukces czy porażka?