Kino w Nowej Gazowni? To był sukces

21 filmów, 2055 widzów i wielu takich, którzy musieli odejść z kwitkiem, bo nie starczyło dla nich biletów. Trwająca tydzień prezentacja najciekawszych filmów roku 2012 w Nowej Gazowni okazała się wielkim sukcesem.

Przez tydzień Nowa Gazownia, a właściwie jej sala audiowizualna, pełniła rolę kina. Grane były  trzy seanse dziennie filmów uznanych przez widzów za najciekawsze w 2012 roku.
–  To była bardzo ciekawa próba dla nas i dla tego obiektu – ocenia Małgorzata Kuzdra z kina Muza, współorganizatorka pokazu. – Z naszej perspektywy to była bardzo udana i sympatyczna impreza. Jestem pod wrażeniem widzów, którzy nie tylko gonią za tanim biletem, ale są też żądni odkrywania nowych miejsc i przestrzeni kulturalnych. Chcą próbować nowego i są otwarci na nie do końca konwencjonalne propozycje.

Widzowie ocenili imprezę równie dobrze, o czym świadczyła frekwencja na seansach. Sprzedały się wszystkie bilety, i to na długo przed imprezą, a dla wielu osób zabrakło miejsc na seansach.

– W ciągu tygodnia Pawilon NG odwiedziło 2055 widzów. Obejrzeli 21 filmów, które wzbudzały strach, wywoływały zadumę, śmiech, budziły podziw – wylicza Małgorzata Kuzdra. – Pawilon był pełen ludzi, pełen ciekawych obrazów i pełen różnorodnych emocji. Przykro nam, że nie zmieścili się wszyscy chętni.

Widzowie podczas seansów nie marzli, czego początkowo obawiali się organizatorzy. Okazało się, że na sali audiowizualnej Pawilonu jest naprawdę ciepło, a gdy ktoś i tak był zmarznięty – mógł skorzystać z oferty Kawiarni Tymczasowej, gdzie do wyboru była gorąca kawa lub herbata.

Widzowie przeglądu wybrali NAJlepszy z NAJciekawszych filmów w plebiscycie publiczności. Najwięcej głosów zdobyły filmy:
1. Musimy porozmawiać o Kevinie
2. Samsara
3. Marina Abramovic: artystka obecna

Organizatorzy mają nadzieję, że to dopiero początek udanych projekcji filmowych w tym miejscu. My też…

Czytaj także:

Kończą się bilety na seanse w Nowej Gazowni

Nowa Gazownia zaprasza do kina