Pasażerowie miejskiej komunikacji by dotrzeć na przystanek, szli w śniegu co najmniej do kostek – większość osiedlowych ulic i chodników nie została odśnieżona. zaspali nie tylko dozorcy: w południowej części miasta nie zostały odśnieżone przystanki mmiejskiej komunikacji. więc pasażerowie wsiadając czy wysiadając z autobusów i tramwajów lądowali w półmetrowych zaspach. Lepiej pod tym względem przedstawia się Grunwald – tam w większości na przystankach zdążono już odśnieżyć.
Zaspali także drogowcy: nawet główne skrzyżowania w mieście, jak na przykład Królowej Jadwigi i Drogi Dębińskiej czy Grochowskiej z Grunwaldzką były całkowicie białe, a kierowcy jechali w kilkunastocentymetrowej warstwie śniegu.
Przejazd przez zaśnieżone miasto zajmuje znacznie więcej czasu – średni czas przejazdu z okolic Folwarcznej na Grunwald to dwie godziny, gigantycZny korek stoi na Gdyńskiej dodatkowo wydłuzony z powodu awarii świateł krzyżówce Bałtyckiej i Hlonda.
Stoi Głogowska, zwłaszcza w okolicy wiaduktu Górczyńskiego, tradycyjnie stoi Dąbrowskiego i niestachowska, zwłaszcza w okolicy budowy pasa do prawoskrętu w Św. Wawrzyńca. Stoi Wyszyńskiego i Jana Pawła II.
Z powodu śniegu kłopoty ma też Ławica. Wstrzymano wylot samolotu na Fuerteventurę, co będzie dalej – nie wiadomo, bo wszystko zależy od opadów śniegu. O około godzinę opóźniony był rejs W61902 z Londynu Luton (planowo o 11:15). Odwołany został przylot rejsu LH3044 z Düsseldorfu (planowo o 12:20)
A śnieg, jak przewidują synoptycy, będzie dziś padał przez cały dzień. A ponieważ do końca tygodnia temperatury mają być ujemne, będzie leżał jeszcze przez kilka dni. Zima w Poznaniu na pewno nie skończy się w tym tygodniu.