Odwołanie dyrektor Wójciak – radni są za

– Trzeba trzymać język na wodzy – powiedziała radna Lidia Dudziak podczas swojego wystąpienia w sprawie odwołania ze stanowiska Ewy Wójciak, dyrektor Teatru Ósmego Dnia. Pod wnioskiem podpisało się 24 radnych i w ten sposób marcowa sesja rady miasta rozpoczęła się mocnym akcentem. 

Lidia Dudziak w imieniu wszystkich podpisanych pod wniosekm wyraziła niezadowolenie – mówiąc delikatnie – z postawy pani dyrektor.
– Teatr jest miejski i finansowany z naszych podatków – mówiła. – Uważam, że pewne zasady powinny tu obowiązywać, zwłaszcza dyrektora. Trzeba umieć trzymać język na wodzy. Jestem wściekła, że coś takiego ma miejsce z moich podatków.

Radna Lidia Dudziak poinformowała też kolegów z rady, że otrzymała mnóstwo sygnałów od poznaniaków równie jak ona oburzonych postępowaniem dyrektor Wójciak i faktem, że nie zdarzyło jej się to pierwszy raz.
– Gdy pan wiceprezydent Hinc wezwał panią dyrektor na rozmowę, to ja osobiście uważałam, że ma rację, ale nikt mnie wtedy nie poparł – mówi radna, przypominając głośną sprawę z 2010 roku, kiedy to dyrektor Wójciak i zespół teatru poparli Ruch Palikota. Ówczesny wiceprezydent do spraw kultury, Sławomir Hinc, uznał, że dyrektor nie powinna tego robić jako dyrektor miejskiej placówki kulturalnej i udzielił jej reprymendy.

Zdaniem radnej być może po prostu pani dyrektor ma za mało pracy w teatrze.
– Myślę, że temu też warto się przyjrzeć, jak ten obiekt jest wykorzystywany, bo ostatnio słyszę wyłącznie o politycznych lub wulgarnych komentarzach, a nie o nowych premierach – mówi radna. – A mamy w Poznaniu wiele młodych, doskonałych i pracowitych teatrów, które nie mają swoich siedzib, jak chociażby Scena Robocza. Może warto by pomysleć o udostępnianiu im tego budynku, na przykład na zasadzie konkursu.
 
Ostatecznie 24 radnych podpisało się pod stanowiskiem, dotyczącym odwołania Ewy Wójciak. Za odrzuceniem tego stanowiska byli jedynie radni SLD, którzy uznali, że skoro dyrektor powiedziała to prywatnie, to nie można tego mieszać z jej pracą zawodową.

Czy dyrektor Wójciack zostanie odwołana? Nie wiadomo. Po pierwsze dlatego, że jest na zwolnieniu lekarskim, choć nie przeszkadza jej to w wystąpieniu w radiu Merkury. A po drugie dlatego, że nie wiadomo, czy to jest prawnie możliwe – prezydent Grobelny dopiero przekaże tę sprawę do rozważenia prawnikom.

Radna Lidia Dudziak i tak jednak zamierza zorganizować pikietę protestacyjną przed teatrem ósmego Dnia. Zaplanowała ją na 21 marca o godzinie 16.