Przy Taczaka i Kościuszki już pierwsze zmiany!

Stare i chore topole już wycięto, a gdy tylko znikną ostatnie łaty śniegu – zaczną się prace związane z małą architekturą, która pojawi się w tym miejscu. Skwerek u zbiegu ulic Kościuszki i Taczaka już zaczął zmieniać się na lepsze.

Ulicą Taczaka zajęła się kilka miesięcy temu Komisja Rewitalizacji Rady Miasta na prośbę części mieszkańców, którzy – urzeczeni nieco zaniedbaną, ale piękną i posiadającą ogromny potencjał okolicą – chcieli coś zrobić, by zmienić ją na lepsze. Marzył im się w tym miejscu deptak, klimatyczne ogródki kawiarniane na całej długości ulicy zamiast parkujących tam samochodów i dużo więcej zieleni. Zieleń oznaczała także renowację dwóch znajdujących się tam skwerków: większego, pozostałego po stacji benzynowej u zbiegu ulic Taylora i Kościuszki, oraz mniejszego, przy skrzyżowaniu Taczaka i Kościuszki.

Komisja Rewitalizacji pod wodzą radnego Mariusza Wiśniewskiego zajmowała się sprawą ulicy Taczaka podczas kilku swoich posiedzeń – i okazało się, że nie wszystkim mieszkańcom planowane zmiany się podobają. Niektórzy wolą ulicę taką, jaka jest, bo obawiają się, że razem z lokalami pojawią się pijacy, a na ulicy całą noc będą trwały imprezy, inni z kolei nie chcieliby stracić miejsc parkingowych, co z pewnością miałoby miejsce, gdyby ulica stała się deptakiem.

Ostatecznie radni zadecydowali, że należy przygotować ankietę i wręczyć ją mieszkańcom, by sami zadecydowali, jakich zmian chcieliby na swojej ulicy. I co się okazało? Mieszkańcy nie chcą strefy ruchu uspokojonego ani deptaka, nie chcą też lokali – chcą natomiast mieć więcej zieleni i zdecydowanie ciszy nocnej po godzinie 22. Ewentualnie na chodnikach mogłyby się znaleźć kawiarniane stoliki, ale też tylko do 22.

– Na szczęście dało się zauważyć pewną przewagę zwolenników zmian – wyjaśnia radny Mariusz Wiśniewski. – I zgodnie z tymi wytycznymi Zarząd Dróg Miejskich przygotował plan renowacji ulicy. Od maja będzie tam obowiązywała strefa zamieszkania, pojawią się też dwa progi na ulicy, co na pewno znacznie uspokoi tam ruch i ułatwi poruszanie się pieszym. Miejsca parkingowe pozostaną, więc właściciele aut nie muszą się obawiać, ale powstaną też miejsca na kawiarniane ogródki, oczywiście zgodnie z wolą mieszkańców czynnych tylko do 22.

Na ulicy pojawi się też mała architektura na ulicy od strony ulicy Ratajczaka i na małym skwerze przy skrzyżowaniu Taczaka I Kościuszki. I tam prace już się zaczęły. Przede wszystkim Zarząd Dróg Miejskich zarządził wycięcie dwóch starych topól włoskich. Drzewa były już spróchniałe i zagrażały bezpieczeństwu przechodniów.

Kolejnym etapem prac będzie wprowadzenie zmian w projekcie organizacji ruchu oraz w sposobie zagospodarowania samej ulicy Taczaka. Te działania zaplanowano w tym roku. Natomiast zaplanowany u zbiegu ulic Taczaka i Kościuszki drzewostan, który ma być elementem dopełniającym kompozycję urbanistyczno-architektoniczną pojawi się w późniejszym terminie.

Warto zwrócić uwagę, że w obrębie drzew zaprojektowano kilka drewnianych okręgów służących zarówno za siedziska jak i za elementy ochraniające strefę nasady pnia i systemu korzeniowego przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi. Tak zaplanowanych elementów małej architektury dotychczas nie stosowano w Poznaniu i to, które pojawi się na ulicy Taczaka, będzie pionierskim przedsięwzięciem.

– Na jesieni zamierzamy spotkać się mieszkańcami i służbami, by ocenić wykonane prace i podyskutować, co dalej – mówi radny Wiśniewski. – Będziemy przekonywać do rozwiązań w pewnymsensie faworyzujących pieszych, bo jak zwrócili nam uwagę przedstawiciele policji, tam, gdzie jest więcej pieszych i kawiarni – jest bezpieczniej.

Prace związane z całościową rewaloryzacją tego obszaru mają się zakończyć do końca 2014 roku. W przyszłym roku jest szansa na miejski monitoring w tym miejscu.

Czytaj także:

Ankiety na Taczaka: rewolucji nie będzie!

Taczaka, Wolne Tory i mała architektura, czyli rewitalizacja w 2013 roku
Taczaka: czy ulica zyska nowe oblicze?