Czas na piękne podwórka!

Jeszcze kilka lat temu było to zwykłe, brudne i odrapane podwórko starej kamienicy. Śmietnik, trzepak i wybetonowana przestrzeń. Ale po akcji “Odmień swoje podwórko” pojawiła się tam zieleń i teraz jest to przyjemne miejsca odpoczynku dla mieszkańców. – Takich podwórek będzie więcej – obiecują radni ze Starego Miasta i wiceprezydent Tomasz Kayser. Właśnie ruszyła kolejna edycja akcji.

Takie podwórka już są – na przykład przy ulicy Staszica. Na jednym, przy Staszica 7, w wielkich donicach rosną ozdobne krzaczki i kwiaty, jest też niewielki trawnik, a pod murem, ozdobionym ciekawym muralem, stoi ławka, na której można sobie przysiąść. Podwórko powstało dwa lata temu, mieszkańcy opiekują się nim po kolei, a najbardziej pani Jolanta Kiryluk. Jej zdaniem ta zieleń na podwórku dużo zmieniła.
– Ludzie inaczej żyją, zaczęli dbać o tę zieleń – mówi pani Jolanta. – Ta zieleń dużo daje, lepiej się odpoczywa. Gdyby jeszcze udało się doprowadzić do tego, zeby brama była zamykana, to wyglądałoby jeszcze ładniej…

Jednym z celów akcji „Odmień swoje podwórko” jest właśnie współpraca mieszkańców, zmiana ich podejścia do najbliższego otoczenia.
– Z naszych dotychczasowych doświadczeń wynika, że jeśli ludzie sami projektują, a później sami realizują te projekty na swoich podwórkach to później dbają o nie nadal – mówi wiceprezydent. – Nie planujemy uszczęśliwiać mieszkańców pracą zewnętrznej firmy, bo to się nie sprawdza. Tam, gdzie podwórko jest porządkowane właśnie przez kogoś z zewnątrz, odgórnie, mieszkańcy szybko przestają o to dbać…

Zdaniem wiceprezydenta podwórka jak żadna inna część miasta pozwalają poznać jego charakter, specyfikę.
– One mówią o tym, jakie jest to miasto, jacy ludzie w nim mieszkają – wyjaśnia wiceprezydent. – Zwiedzając inne miasta zawsze właśnie na to zwracam uwagę…

Poznańśkie podwórka może nie są doskonałe, ale tych ładnych z każdym rokiem przybywa. Dotąd w ramach akcji „Odmień swoje podwórko” powstało już 28 podwórek – pierwsze w 2010 roku na Jeżycach, a rok później na Chwaliszewie i Śródce. W tym roku powstanie 9 następnych dzięki Radzie Osiedla Stare Miasto właśnie na Starym Mieście, która przeznaczyła na ten cel 27 tysięcy złotych i władzom Poznania, które dołożyły 10 tysięcy.

– To rodzaj rewitalizacji miękkiej, skierowanej do ludzi – tłumaczy Jan Zujewicz, radny osiedla Stare Miasto. – I otrzymujemy sygnały od mieszkańców, że ta akcja bardzo im się podoba, stąd nasza decyzja, by ją wesprzeć. Zależy nam też na tworzeniu wspólnot mieszkańców, a takie działania bardzo integrują. Ludzie poznają się, inaczej już traktują swój budynek i swoje podwórko…

Dowodem na to jest kolejne podwórko, też przy Staszica. Tam brama jest zamykana, więc mieszkańcy mogli bardziej zaszaleć przy aranżacji przestrzeni. Ich ogródek ma aksamitną trawkę, finezyjne ogrodzenie i wygodne ławki, a także drewnianą wiatę dyskretnie osłaniającą śmietnik. Na schludnym chodniczku z kostki wiosna stoi moc doniczek z kolorowymi kwiatami, a całość do złudzenia przypomina klimaty południa Europy.

– Takich podwórek powinno być jak najwięcej – podkreśla Michał Kondella, drugi radny ze Starego Miasta. – W Poznaniu mamy sporo zaniedbanych podwórek. Ale mimo to są tak piękne i z takim potencjałem, że naprawdę warto się za nie zabrać.

Wszyscy chętni ze Starego Miasta, którzy chcieliby, aby ich podwórko odzyskało blask, mogą się zgłaszać do udziału w warsztatach, na których dowiedzą się, jak upiększyć swoje podwórko, od 24 kwietnia pod adresem: Oddział Rewitalizacji w Biurze Koordynacji Projektów, Urząd Miasta Poznania, pl. Kolegiacki 17, tel. 61 878 56 80; 61 878 57 35, adres e-mail: mieszko_ladorski@um.poznania.pl. Najbardziej się będzie liczyła chęć zmian i to, by jak najwięcej mieszkańców zadeklarowało pracę przy rewitalizacji podwórka. To, czy podwórko należy do kamienicy miejskiej czy prywatnej jest nieistotne – liczy się chęć zmian na lepsze…