Szukasz mieszkania? Koniecznie wśród zieleni!

Kontakt z przyrodą zawsze wpływał na ludzi kojąco. I to dlatego wybierając mieszkanie powinniśmy zwracać uwagę na to, ile zieleni znajduje się przy naszym przyszłym lokum.

– Musimy pamiętać, że w dzisiejszych czasach otaczają nas szare mury miast, jesteśmy zabiegani i wiecznie nie mamy czasu – mówi Maciej Kujawa, właściciel firmy Ogród z Maciejką. – To właśnie zieleń daje nam chwilę ukojenia i odprężenia. Dążymy do kontaktu z nią, by po całym dniu mieć możliwość wyciszenia się i relaksu. Kontakt z przyrodą daje poczucie wyrwania się z codzienności. Jeżeli usiądziemy w zielonym miejscu na naszym osiedlu, szary świat przestaje istnieć. Mamy wokół siebie zieleń, która dobrze na nas wpływa i pozytywnie nas nastraja.

Odpowiedni dobór roślinności sprawia, że otoczenie będzie cieszyło oczy przez cały rok. Nasadzenia powinny mienić się różnymi kolorami – zarówno liście jak i kwiaty. Ze względu na najmłodszych mieszkańców osiedla nie powinny się na nim znaleźć rośliny kłujące i trujące. Dobrze zaplanowana przestrzeń kompleksu mieszkaniowego powinna uwzględniać również nasadzenia nowych drzew, które z czasem stworzą zacienione miejsca.

Kiedyś kwestia zieleni na osiedlach była zepchnięta na dalszy plan. Dziś, zgodnie z przepisami prawa na projektowanej inwestycji muszą być miejsca przeznaczone pod tereny zielone. Dlatego już w fazie projektowej uwzględnia się odpowiedniej wielkości skwery i mini parki.
– W projekcie Hevelii cała przestrzeń pomiędzy budynkami została zaplanowana jako teren zielony, z trawnikami i krzewami – mówi Iwona Chmielewska, menadżer marketingu Monday Development. – Dodatkowo na terenie całego osiedla zostanie posadzone około czterdziestu drzew. W ten sposób za kilka lat inwestycja wkomponuje się w otoczenie istniejącego parku z wysokim drzewostanem.

Wiele firm deweloperskich bardzo dobrze wie, że ludzie potrzebują zieleni w swoim otoczeniu i zdecydowanie szybciej zakupią mieszkanie pośród bujnej przyrody.
– Dla każdego z realizowanych przez UWI Inwestycje osiedli przygotowywany jest projekt zieleni – mówi Daria Miszczyk, dyrektor sprzedaży UWI Inwestycje S.A – W przypadku naszej nowości – Osiedla Botanika, kształt przyszłego otoczenia budynków był brany pod uwagę przez architekta już na etapie koncepcji inwestycji, stąd chociażby projektowana aleja z czerwonych klonów od wschodniej strony budynku, czy też absolutna nowość w postaci udziału zieleni jako stałego elementu elewacji budynku. Sama nazwa inwestycji nawiązuje do tych założeń, które zostały starannie zaprojektowane i będą cieszyły przyszłych mieszkańców przez długie lata.

Zawsze dużym wyzwaniem było pozostawienie starych drzew, które dają tak często pożądany cień.
– Największym zainteresowaniem cieszą się inwestycje, których lokalizacja poza miastem jest malownicza – mówi Piotr Swoboda, prezes Skaland. – W Nowym Koninku zaprojektowaliśmy i wykonaliśmy mały park z zachowaniem starego drzewostanu, który nadaje osiedlu niepowtarzalny klimat. Całość uzupełniliśmy nowymi nasadzeniami: małymi drzewami i krzewami. To wszystko ukształtowało niezwykły klimat Nowego Koninka.

Architekci krajobrazu są zdania, że należy zachowywać duże drzewa, lecz nie zawsze jest to możliwe. Czasem ze względów sanitarnych, jeżeli są to drzewa chore, trzeba je usunąć. Dlatego w ich miejsce powinny się znaleźć kolejne nasadzenia. Wszystko po to, by stworzyć przyjazne do zamieszkania miejsce…