Poznaniacy sprawdzają technologie – w nowym laboratorium

Zabawki, meble, sprzęt elektroniczny, a nawet zwykłe talerze – korzystając z tych przedmiotów na co dzień nawet nie spodziewamy się, że ich bezpieczeństwo jest sprawdzane m.in. przez specjalistów z TUV Rheinland Polska. Firma otworzyła w Poznaniu swoje nowoczesne laboratorium.

TUV Rheinland Polska nie jest nowym inwestorem w Poznaniu – laboratoria firmy znajdowały się już w naszym mieście wcześniej, jednak musiały być rozbudowane. Dzięki temu zatrudnieni w firmie specjaliści mogą dokładniej i szybciej badać przedmioty użytkowe, jakie możemy spotkać w codziennym życiu. Testów natomiast przeprowadza się całkiem sporo – z usług “testerów jakości” korzystają niemal wszystkie sektory gospodarki.

W przestrzeni laboratoryjnej nikogo nie dziwi obecność zwykłej huśtawki i kartonowych domków do kolorowania obok mebli i przedmiotów związanych z branżą motoryzacyjną. Laboratorium może również testować produkty związane z energetyką oraz dobra konsumpcyjne: żywność, kosmetyki, leki itp. Nie brakuje testów zlecanych przez firmy logistyczne, banki czy chociażby przedsiębiorstwa związane z rolnictwem.

– My poświadczamy, że systemy, z których firmy korzystają, spełniają wymogi standardów europejskich, że przedsiębiorcy dbają o swoich klientów a wyroby spełniają europejskie dyrektywy bezpieczeństwa – tłumaczy Janusz Grabka, prezes zarządu TUV Rheinland Polska. – Jako pierwsi w Polsce zaczeliśmy stosować testy przydatności Fitness for Use. To nic innego jak sprawdzanie, czy wyroby są użyteczne: czy piłka nie rozleci się po dziesięciu kopnięciach, czy talerze mogą być myte w zmywarce i nie będą wyglądać źle… to są rzeczy, które nie są wymagane przez dyrektywy.

Nowe poznańskie laboratorium specjalizuje się w badaniach mechanicznych, elektrycznych i tzw. nieniszczących obejmujących różne wyroby gotowe. Oznacza to, że obok zaawansowanej aparatury pomiarowej możemy spotkać tutaj zwykłe siłowniki hydrauliczne, które np. otwierają i zamykają drzwi. Jeszcze prostsze jest stanowisko, na którym technicy testują przedmioty ręcznie – np. bujając huśtawkę (jednak nie siedzą na niej). Oczywiście skomplikowane urządzenia, jak np. największa w Polsce komora do badań korozyjnych, również są obecne w laboratorium.

– Dzisiejsza technologia robi się coraz bardziej skomplikowana, a konsumenci coraz bardziej troszczą się o siebie i swoje rodziny. Często jednak nie rozumieją, jak działają urządzenia, które kupują – wyjaśnia przyczynę przeprowadzania testów Stephan Schmitt, członek zarządu ds. międzynarodowych TUV Rheinland Group. – Dlatego też firmy takie jak nasza będą coraz ważniejsze, ponieważ zapewniają pewność, że bezpieczeńśtwo i użyteczność jest gwarantowana. Może nie do końca gwarantowana – ale bezpieczeństwo zbliża się prawdopodobieństwo do poziomu prawie gwarantowanego.

Laboratorium w Poznaniu znajduje się przy ulicy Lutyckiej i już rozpoczęło działalność. Posiada akredytację m.in. Polskiego Centrum Akredytacji.