Zasada działania serwisu – według ustaleń ZDM – polega na tym, że podmiot oferuje możliwość wykupu identyfikatora mieszkańca Strefy Płatnego Parkowania osobom, które chciałyby z niej korzystać, jednak w niej nie zamieszkują. A to oznacza, że – jak uważa firma – zachodzi uzasadnione podejrzenie bezprawnego działania, zmierzającego do obejścia przepisów prawa.
To kolejna próba obejścia prawa w branży komunikacji. Przypomnijmy, że nieco podobny schemat został zastosowany przez jednego z byłych pracowników ZTM, który utworzył firmę Maatpol. Firma oferowała ubezpieczenie od jazdy na gapę. Wystarczyło je wykupić, by po przyłapaniu na jeździe bez biletu nie stresować się koniecznością zapłacenia kary – zapłaciłaby ją firma.
Czytaj także:
Wiceprezydent Kruszyński złożył do prokuratury zawiadomienie o przestępstwie w sprawie Maatpolu