Jak dzieci na Wrocławskiej mural malowały

Jedna przyszła wielka malarka biedzi się nad niebieskim Nilem. Druga maluje wielkie, czerwone serce. Na ulicy Wrocławskiej powstaje wesoły, kolorowy mural, który ma rozsłonecznić ulicę.

Dzieci malują z zapałem, a wszystko to dzięki Fundacji Wspierania Twórczości, Kultury i Sztuki Ars oraz organizacji studenckiej AIESEC, bo to one właśnie wymyśliły i urządziły akcję “Świat pełen kultury”. To międzynarodowy projekt który polega na promowaniu różnych kręgów kulturowych poprzez sztukę, muzykę i kulinaria.

– Chcemy, żeby na każdej tablicy pojawiły się elementy państwa, z którego pochodzą wolontariusze AIESEC – wyjaśnia Piotr Jarzyna z fundacji ARS, jeden z koordynatorów akcji. – To przy okazji także edukacja, jeśli chodzi o państwa, bo na każdej części pojawi się także flaga.

Widać już wyraźnie, że jednym z państw będzie Egipt. Utalentowana kilkuletnia malarka już namalowała żółte piramidy i teraz pracuje nad niebieskim Nilem. Jej koleżanki biedzą się nad Colosseum – to na pewno Włochy. A kawałek dalej powstaje wieża Eiffla – to już Francja.

– Każde dziecko może malować – zapewnia Piotr Jarzyna. – Wystarczy, żeby po prostu tu przyszło…

Malowanie muralu nie było zresztą jedyną atrakcją akcji. Chętne dzieci mogły sobie dać pomalować buzie, a pracę uprzyjemniała muzyka z czterech stron świata i mnóstwo mydlanych baniek. Każde wsparcie było przydatne, bo mural jest okazały – liczy sobie aż 8 metrów! Pomalowanie takiej przestrzeni, i to z obu stron, wcale nie jest łatwym zadaniem…

Gotowe dzieło sztuki będzie można oglądać przy ulicy Wrocławskiej przez najbliszy tydzień.