Nie będzie Nocy Kupały przy moście św. Rocha!

To już oficjalna informacja: przedstawiciele fundacji Ars potwierdzili wczorajsze pogłoski, że Noc Kupały została przeniesiona. Nie odbędzie się pod mostem św. Rocha, ale na cyplu przy moście Chrobrego.

Powodem zmiany miejsca jest wysoki poziom wód Warty. Brzeg, na którym zazwyczaj odbywała się impreza, znajduje się pod wodą, a tam, gdzie woda opadła, jest zbyt grząsko.

– Woda nas zaskoczyła – przyznaje Aleksandra Dmitrzak z fundacji Ars. – Miała opadać, ale zamiast tego jeszcze przybrała. I nawet jak opadnie do piątku, to i tak pod mostem Rocha będzie zbyt grząsko, żeby tam się odbyła impreza. Postanowiliśmy ją więc przenieść o półkę wyżej…

“Półka wyżej” to most Chrobrego, znajdujący się przy nim cypel i brzeg Warty od strony Ostrowa Tumskiego. Według wyliczeń fundacji na cyplu powinno się zmieścić około 20 tysięcy osób. Licząc sam most i drugi brzeg rzeki – miejsce powinno się znaleźć dla każdego chcącego puścić swój lampion. Lampionów także nie powinno zabraknąć – fundacja ma ich 50 tysięcy, a samych punktów sprzedaży będzie aż 30, w tym przy każdym wejściu na teren imprezy.

Zmieni się też godzina puszczania lampionów – chętni powinni stawić się nad Wartą już o 21.
– Musimy się tu dopasować do wytycznych Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, która zarządza przestrzenią powietrzną nad Polską – wyjaśnia Aleksandra Dmitrzak. – A oni na tym terenie wyznaczyli nam czas między 21 a 22. Dokładny czas zostanie nam podany z Ławicy jakiś kwadrans wczesniej i natychmiast to oczywiście ogłosimy wszystkim obecnym. Prosimy więc o przybycie na 21 i cierpliwe czekanie…

Członkowie fundacji przypominają też o dyscyplinie – żeby nikt nie puścił lampionu wcześniej niż o umówionej godzinie, bo mogłoby to zagrozić bezpieczeństwu ruchu lotniczego. Ale to jeden z powodów. Drugim jest fakt, że w tym roku fundacja już oficjalnie spróbuje pobić rekord Guinnessa w ilości wypuszczonych lampionów – musimy pobic Meksyk, gdzie w niebo pofrunęło 16 tysięcy lampionów. Co prawda według danych fundacji w Poznaniu rok temu lampionów było 18 tysięcy, ale to są dane nieoficjalne. By rekord został uznany, lampiony muszą zostać wypuszczone w niebo o tej samej porze, a całe zdarzenie sfilmowane.

Impreza, choć piękna i widowiskowa, oznacza utrudnienia dla kierowców. Na czas Nocy Kupały zostanie wyłączona z ruchu jedna nitka ulicy Estkowskiego. Wszyscy jadący więc wieczorem 21 czerwca tą ulicą, proszeni są o szczególną ostrożność.

A oto nowy program imprezy:

17.00 otwarcie imprezy
17.30 warsztaty plastyczne zorganizowane przez Uniwersytet Artystyczny pokazy taneczne Koła Bałtologów i warsztaty plecenia wianków
18.00 Kapela z Orliczka
19.10 Koło Jana – występy dzieci
19.45 Gooral
21.00-22.00 wypuszczenie lampionów (dokładny czas zostanie przekazany na kwadrans wcześniej z Ławicy)
21.00 Zespół Pieśni i tańca Łany – pokaz obrzędowości Nocy Kupały i puszczanie wianków
22.45 Fireshow
24.00 zakończenie imprezy

Czytaj także:

Noc Kupały na moście Chrobrego?