Grający od pierwszych minut na szpicy napastnik wynik meczu otworzył już w 20 minucie meczu, kiedy wykorzystał dobre, prostopadłe podanie z głębi pola karnego od Szymona Drewniaka i w sytuacji sam na sam nie miał problemów z pokonaniem bramkarza FC Nordsjaelland. Na 2:0 podwyższył również Teodorczyk. Tym razem ładnie pokazał się Lovrencsics, który najpierw przeprowadził świetną indywidualną akcję, a po chwili pięknie wyłożył piłkę sprowadzonemu do Poznania zeszłej zimy napastnikowi. Teodorczyk nie mógł tej okazji nie wykorzystać.
Oprócz zdobycia dwóch goli popularny “Teo” imponował w tym meczu w wielu momentach zaangażowaniem. Jego dobra forma jest niezwykle istotna również z innego powodu. Lech w chwili obecnej ma duże problemy w ataku i nie ma specjalnej alternatywy dla Teodorczyka, gdyby ten spisywał się gorzej.
W drugiej połowie honorową bramkę dla gości z Dani zdobył jeszcze Vingaard, który mocnym uderzeniem po ziemi nie dał szans Buricowi. Nie minęło parę minut i “Teo” kolejny już raz wpisał się na listę strzelców i co ciekawe dokonał tego ponownie po podaniu Lovrencsicsa. Czwartą bramkę dla Lecha zdobył Formella, który po rzucie rożnym z najbliższej odległości pokonał bramkarza przyjezdnych.
Lech wygrał całkowicie zasłużenie z FC Nordsjaelland 4:1 i może się w dobrym nastroju przygotowywać do czekających go meczów Ligi Europejskiej, w których zmierzy się z Honka Espoo. Pierwszy mecz już za tydzień w czwartek (18 lipca)!
Lech Poznań – FC Nordsjaelland 4:1
Bramki: Teodorczyk (trzy), Formella – Vingaard
Lech: Jasmin Burić – Mateusz Możdżeń, Manuel Arboleda, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz – Łukasz Trałka, Szymon Drewniak – Gergo Lovrencsics, Kasper Hamalainen, Vojo Ubiparip – Łukasz Teodorczyk
Nordsjaelland: Martin Hansen – Mark Gundelach, Andreas Maxso, Ivan Runje, Mario Ticinović – Lasse Petry, Nicolai Stokholm – Kamal Issah, Martin Vingaard, Emiliano Marcondes – Bassel Jradi