Dużo bramek, mało emocji, ale jest awans!

Lech Poznań pokonał u siebie FC Honka 2:1 i tym samym przypieczętował awans do kolejnej fazy eliminacji Ligi Europejskiej. Bramki dla Kolejorza strzelali Teodorczyk i Kędziora. Honorową bramkę dla gości z Finlandii zdobył Koskinen.

Podopieczni Mariusza Rumaka pierwsza bramkę zdobyli szybko, bo już w 6 minucie. Jej autorem był Łukasz Teodorczyk. Napastnik Kolejorz otrzymał świetne prostopadłe podanie z głebi pola od Szymona Pawłowskiego i z bliska nie dał szans bramkarzowi gości.

Po minucie Honka doprowadziło jednak do wyrównania. Vayrynen dogrywał wzdłuż bramki, a tam z najbliższej odległości formalności dopełnił Koskinen.

Kilka minut później przed szansą objęcia prowadzenia znowu staneli lechici, jednak dobrze zapowiadającą się kontrę fatalnym zagraniem zmarnował Pawłowski. W 34′ minucie Lech mógł mieć rzut karny. Składający się do strzału z pola karnego Vojo Ubiparip wydaje się, że był popychany przez jednego z zawodników Honka, jednak sędzia nakazał kontynuować grę.

Tuż przed końcem pierwszej połowy szansę na strzelenie bramki miał jeszcze Ubiparip. Serb dostał świetnie podanie od Hamalainena i po chwili uderzył z dystansu. Stojący w bramce gości Vitala z trudem wybił piłke na rzut rożny. Chwilę później lechici zdobyli jednak już drugą bramkę, właśnie po dograniu z rzutu rożnego. Jej autorem został Tomasz Kędziora, który uderzeniem głową umieścił piłkę w bramce Honka.

Dwie minuty później znowu groźnie uderzał Ubiparip, piłka odbiła się jeszcze po drodze od nogi jednego z obrońców gości i omal nie wpadła do brami. Po chwili jeszcze lepszą okazję do podwyższenia prowadzenia miał Teodorczyk, któremu w polu karnym piłka spadła prosto pod nogi. Bramkarz Honka nie dał się jednak zaskoczyć w tej sytuacji.

Druga połowa od początku stała na niższym poziomie niż pierwszą część gry. Pierwszą naprawdę dobrą okazję kibice mogli zobaczyć w 73′ minucie, kiedy aktywny przez całe spotkanie Ubiparip wpadł w pole karne i uderzył w słupej. Piłka wróciła jeszcze na plac gry, ale żaden z lechitów nie był w stanie już jej dobić.

Chwilę później z dystansu trzecią bramkę próbował zdobyć Lovrencsics, jednak piłka minęła minimalnie bramkę gości. Kolejną okazję do podwyższenia wyniku zmarnował Teodorczyk, który wychodzac sam na sam tak długo czekał z oddaniem strzału, że jeden z powracających obrońców zdążył wygarnąć mu piłkę. Chwilę później znowu drugą bramkę mógł zdobyć Teo, napastnik Kolejorza tym razem zdecydował się na strzał sprzed karnego – bramkarz Honko wybił, choć z problemami, piłkę na rzut rożny.

W ostatniej akcji tego meczu Ubiparip próbował jeszcze raz pokonać bramkarza gości, tym razem strzałem przewrotką, jednak i tym razem Serbowi zabrakło szczęścia. Mimo wielu niewykorzystanych sytuacji Vojo zasłużył na szczególną pochwałę za występ w tym meczu, ponieważ w wielu momentach to właśnie on napędzał ataki Kolejorza. Dobry mecz rozegrali również Teodorczyk oraz Pawłowski. Z niezłej strony pokazał się również Kędziora.

Lech pewnie i zasłużenie wygrał 2:1. Podopieczni Mariusza Rumaka kontrolowali przebieg tego meczu i zdecydowanie byli drużyną lepszą od przeciwnej. W dwumeczu poznananiacy ograli Honka 5:2 i awansowali do następnej rundy kwalfikacji do Ligi Europejskiej.

Lech Poznań – Honka Espoo 2:1

Bramki: 6′ Teodorczyk, 41′ Kędziora – 7′ Vayrynen
Zółte kartki: Ubiparip – Baah

Lech: Burić – Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Kędziora – Pawłowski, Drewniak, Trałka, Ubiparip – Hamalainen – Teodorczyk

Honka: Viitala – Koskinen, Meite, Baah, Aalto – Makijarvi, Palazuelos, Yaghoubi, Parokara – Vasara, Vayrynen