Gloria, dudnienie i wielka muzyka: zaczął się Transatlantyk!

Uroczysta gala otwarcia festiwalu w Auli UAM rozpoczęła się o 19.30, ale festiwal dało się tam słyszeć znacznie wcześniej. Godzinę wcześniej rozpoczęło się tam bowiem wielkie dudnienie przeciwko GMO i wymieraniu pszczół, w którym wzięły udział zespoły Drum Show, Fantasy Orchestra oraz Mademoiselle Carmel & G-Hot Sound, ale także wielu chętnych przechodniów. – Będziemy hałasować […]

Uroczysta gala otwarcia festiwalu w Auli UAM rozpoczęła się o 19.30, ale festiwal dało się tam słyszeć znacznie wcześniej. Godzinę wcześniej rozpoczęło się tam bowiem wielkie dudnienie przeciwko GMO i wymieraniu pszczół, w którym wzięły udział zespoły Drum Show, Fantasy Orchestra oraz Mademoiselle Carmel & G-Hot Sound, ale także wielu chętnych przechodniów.
– Będziemy hałasować w ważnej sprawie – zachęcał wcześniej poznaniaków Jan A.P. Kaczmarek, dyrektor festiwalu.

Po godzinnym bębnieniu rozpoczęła się już ta zupełnie inna, bo bardziej klasyczna część wieczoru. Gwiazdą była bezsprzecznie znakomita pianistka Gloria Campaner, która wykonał II Koncert fortepianowy Rachmaninowa, a której na scenie towarzyszyła jej Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej pod batutą Moniki Wolińskiej.

– To genialny utwór – powiedział o koncercie Jan A.P. Kaczmarek, który słyszał już ten utwór podczas wspólnych prób orkiestry z wybitną pianistką. – To czysta elektryczność, ta pasja orkiestry w połączeniu z maestrią Glorii. Gdy go słucham, przechodzą mnie dreszcze…

Sama gwiazda urzekła poznaniaków urodą, czarującym uśmiechem – no i naturalnie tym, że cały czas zachwycała się Poznaniem. Artystka jest w stolicy Wielkopolski już dwa dni i najwidoczniej nie cały czas poświęcała próbom…
– To cudowne miasto i bardzo się cieszę, że mogę tu być – mówiła. – To mój pierwszy pobyt w Polsce i w Poznaniu. Gdy rozmawialiśmy o tej współpracy, miałam nadzieję, że wszystko ułoży się wspaniale i dokładnie tak właśnie jest…Kocham Poznań i kocham Polskę.

Festiwalową tradycją stało się także słuchanie prapremierowego wykonania utworu samego dyrektora festiwalu, czyli Jana A.P. Kaczmarka.
– Co roku daję festiwalowi w prezencie swój utwór – mówił słynny kompozytor. – W tym roku jest to muzyka inspirowana „Anną Kareniną” Lwa Tołstoja.

W wykonaniu tego utworu brała udział kolejna gwiazda – wiolonczelista Nick Cooper, były członek London Symphony Orchestra i Balanescu String Quartet. Przybyli melomani mogli także posłuchać genialnego jak zawsze w swoich improwizacjach wybitnego pianisty Leszka Możdżera, a także – i to było sporą niespodzianką – aktorki Julii Pietruchy, ale tym razem… śpiewającej. Sam Jan A.P. Kaczmarek był pod wrażeniem jej umiejętności wokalnych!

Galę festivalu transmitowała na żywo TVP Kultura i TVP2, a jej gospodarzami byli Jan A.P. Kaczmarek oraz Katarzyna Janowska, dyrektorka TVP Kultura.