– Kierowca usłyszał strzał, a później kolejny, ale odebrał to jako hałas, nie przyszło mu do głowy, że to mogą być strzały – opowiada Iwona Gajdzińska, rzeczniczka prasowa MPK. – Dopiero gdy wyszedł sprawdzić, co się stało, zobaczył dwie popękane szyby, z okrągłymi otworami, jak po kuli…
Na szczęście nikomu nic się nie stało – w autobusie nie było w tym czasie pasażerów. Jednak pojazd trzeba było wycofać z ruchu i pokazać policji, która natychmiast została zawiadomiona o zdarzeniu. Policjanci przejrzą też zapisy monitoringu.
Jak informuje “Głos Wielkopolski”, to nie jedyny dziś w Poznaniu przypadek ostrzelania pojazdu. Nieco wcześniej, bo około 12, także na Ogrodach, został ostrzelany samochód osobowy. Tak przypuszcza właściciel pojazdu, który został zaalarmowany przez sąsiada o wybitej szybie w samochodzie. Czy to jednak na pewno ostrzał – okaże się po specjalistycznym badaniu.
Czy na Ogrodach grasuje snajper? Policja raczej podejrzewa jakiegoś bezmyslengo własciciela wiatrówki. nie zmienia to jednak faktu, że trzeba go znaleźć jak najszybciej – jak dotąd doszło jedynie do uszkodzeń pojazdów, ale co będzie, gdy “snajper” zacznie celować – i trafiać – w ludzie?
Policja prosi o pomoc wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na ten temat. Całą dobę można dzwonić pod numer 61 84 122 12.