Przedświąteczne przygotowania cmentarza na Junikowie

Większy ruch rano – mniejszy w ciągu dnia, ale z każdym dniem odwiedzających i kupujących znicze czy kwiaty jest więcej. Tak wygląda cmentarz na Junikowie dwa dni przed Świętem Zmarłych.

Ceny zniczy i kwiatów na wszystkich cmentarzach są podobne. Za doniczkę kwiatów zapłacimy od około 10 złotych, a ceny zniczy zaczynają się już od 1,5 złotego.
– Sprzedają się  i te duże, drogie znicze i te najmniejsze, wszystko zależy od kieszeni kupującego – powiedziała nam pani Kasia, na której straganie można znaleźć pełen asortyment zniczy. – Co do sztucznych i prawdziwych kwiatów nie ma reguły. Starsze osoby wolą sztuczne kwiaty kupować, już teraz porządkują groby i ozdabiają je sztucznymi wiązankami, które wytrzymają dłużej niż te żywe.

Jednak teraz jeszcze zdecydowana większość przybyłych przyjeżdża na cmentarz, żeby posprzątać i wyczyścić nagrobki, a nie kupować kwiaty czy znicze. Niemalże każda napotkana osoba idzie z miotłą, wiadrem wody i kilkoma siatkami, w których najprawdopodobniej znajdują się inne artykuły ułatwiające uporządkowanie grobu. Kwiatów jest jeszcze niewiele, zniczy jeszcze mniej. Dopiero gdy się ściemni, gdzieniegdzie widać niewielkie światełka.

Ale to wszystko się zmieni w dzień przed 1 listopada. Wtedy cmentarz zaroi się od odwiedzających, a groby zostaną ozdobione kwiatami i zniczami.  Ci więc, którzy preferują spokój i ciszę na cmentarzu, powinni jak najszybciej się tam wybrać, najlepiej w porze obiadowej, kiedy jest zauważalnie mniejszy ruch. Na szczęście pogoda na najbliższych kilka dni zapowiada się piękna.

Czytaj także:

Poznańskie cmentarze: Miłostowo już ożyło

Uważaj przy cmentarzach – będą zmiany w organizacji ruchu!

Jak dojechać komunikacją miejską na cmentarz?