Targi pracy z nielegalną reklamą

W Poznaniu mamy kolejny zalew nielegalnych reklam – tym razem ich ofiarą padły słupy trakcyjne i przystanki MPK. – Są całe pomarańczowe, a służby nie nadążają z ich zrywaniem! – alarmują pracownicy firmy.

Targi Career Expo to targi pracy, które mają się odbyć na MTP 14 listopada. Ale już teraz okolice targów są upstrzone plakatami zapraszającymi na imprezę. Problem w tym, że wiszą nielegalnie, bo Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne nikomu nie wydawało zgody na ich wieszanie.

– Prawie cała infrastruktura wokół targów jest tym oklejona – informuje MPK. – Oklejono wszystko, co było możliwe, słupy trakcyjne, skrzynki energetyczne, skrzynki gazowe…

Pracownicy MPK usiłowali się dowiedzieć u organizatora imprezy, kto odpowiada za naklejanie tych plakatów. Nie otrzymali odpowiedzi, a rozmówcy nie chcieli zdradzić, jaka firma odpowiada za rozwieszanie reklam imprezy. Spróbowaliśmy i my. Z podobnym skutkiem, bo chociaż odpowiedź otrzymaliśmy, to niewiele z niej wynika.
– Nie wiemy, kto rozwiesza te plakaty – powiedziała Anna Rakoczy, odpowiadająca za promocję i public relations Career Expo. – My nie wydawaliśmy takiego zlecenia. Owszem, rozwieszamy je, ale tam, gdzie mamy pozwolenie, głównie na uczelniach. Może ktoś je ściągnął z naszej strony internetowej, wydrukował i rozwiesił…?

Z pewnością altruistów na świecie nie brakuje, zwolenników działalności charytatywnej też, ale naprawdę trudno uwierzyć, że któryś z nich postanowił w taki oto nietypowy – i niezgodny z prawem, dodajmy – sposób wspomóc targi Career Expo. Zwłaszcza że przy okazji mocno szkodzi firmie znacznie bliższej sercu poznaniaków – szczególnie tych, którzy korzystają z miejskiej komunikacji.

Bardzo interesująco w tym świetle wygląda zachęta do udziału w targach, którą można przeczytać na ich stronie: „Career EXPO to targi pracy, dzięki którym zaplanujesz swoją przyszłość. Poznaj możliwości, jakie oferują firmy we Wrocławiu i w Poznaniu. Obejrzyj film i przekonaj się, że nie może Cię u nas zabraknąć!” Jeśli się weźmie pod uwagę fakt, że firma reklamuje się nielegalnie – to oferta owych „możliwości” brzmi cokolwiek podejrzanie…

Tymczasem MPK prosi o pomoc.
– Nasze służby nie nadążają ze zrywaniem reklam! – mówią pracownicy. – Czy jest jakiś sposób na takie bezprawie?