Prokurator swoją decyzje umotywował znaczącymi postępami w śledztwie, odkąd sprawę przejęła Prokuratura Apelacyjna w Krakowie. W najbliższym czasie planowane są przesłuchania kolejnych świadków, a to – jak mają nadzieję prokuratorzy – przyniesie rozwiązanie tajemniczej śmierci dziennikarza sprzed 11 lat.
Bo do zaginięcia Jarka Ziętary doszło 1 września 1992 roku. Dziennikarz wyszedł z mieszkania przy Kolejowej, by udać się do pracy, do redakcji “Gazety Poznańskiej” – ale nigdy tam nie dotarł i do dziś nie wiadomo, co się z nim stało.