Cafe Mięsna (znowu) kończy działalność

“Musimy w trybie natychmiastowym opuścić lokal w którym spędziliśmy ostatnich kilka lat. Tak wiele ludzi/imprez/wspomnień składa się na na prawdę bogatą i niesamowitą przygodę. Mamy zamiar powspominać ją razem z Wami bo to właśnie Wy jesteście najważniejszą częścią tej historii. Nie wiemy czy, gdzie i kiedy uda nam się reaktywować ale nie mamy zamiaru upijać się na smutno” – taka informacja pojawiła się na facebookowym profilu Cafe Mięsna, jednego z najbardziej zasłużonych poznańskich klubów muzycznych.

Informacja szokująca, ponieważ nic nie zapowiadało zamknięcia klubu. Jeszcze w ostatni weekend w Mięsnej trwały imprezy, na 25 stycznia również zaplanowano koncert, podobnie jak na… 4 kwietnia. Okazuje się jednak, że ostatnia impreza (pod hasłem “Wyprowadzka”) odbędzie się właśnie 25 stycznia.

Dlaczego? Jak tłumaczy Kuba Mahlik, menedżer klubu, powód jest dość… prozaiczny.
– Skończyła nam się umowa najmu. Nie udało nam się jej przedłużyć, prawdopodobnie właściciele mają inne plany dotyczące lokalu – tłumaczy Mahlik. – Jedyne, co nam się udało to przedłużenie działalności klubu o miesiąc, czyli właśnie na styczeń.

Przedstawiciele klubu dość jasno mówią o wyprowadzce, nie zaś o likwidacji. Czy jednak Cafe Mięsna odrodzi się w innym miejscu? Tego na razie nie wiadomo – menedżer klubu nie chciał zdradzić żadnych szczegółów.

Dodajmy, że nie byłoby to pierwsze zmartwychwstanie poznańskiego klubu. Cafe Mięsna na ulicy Mostowej mieści się od 5 lat, ale 2 lata temu na krótko zawiesiła swoją działalność.
– Mieliśmy wtedy zmiany w spółce i nie wiedzieliśmy, czy zostaniemy przy starej nazwie, ale po namowach z poznańskimi klubowiczami stwierdziliśmy, że nazwa zostanie – tłumaczy Mahlik. To nie wszystko, bowiem zanim klub przeniósł się na Mostową, działał przy ulicy Ratajczaka w miejscu, w którym obecnie mieści się rozbudowany Wojewódzki Sąd Administracyjny.