Na szczęście alarm okazał się fałszywy – policja co prawda znalazła podejrzany pakunek pozostawiony bez opieki, jednak nie było tam materiałów wybuchowych. Teraz zapewne policjanci zajmą się ustalaniem, kto był anonimowym informatorem i czy był to głupi żart, czy też prawdziwa troska o bezpieczeństwo.
To już kolejna informacja o ładunku wybuchowym w Poznań City Center – w październiku 2013 roku, niedługo przed otwarciem molocha handlowego, policja również otrzymała informację o ładunku wybuchowym. Pod koniec listopada natomiast alarm rozległ się na dworcu PKP – również okazał się on fałszywy.
Poznań City Center może więc śmiało pretendować do najbardziej “wybuchowego” centrum handlowego w stolicy Wielkopolski – obawiamy się jednak, że ewentualna wygrana również okazałaby się fałszywa…