PEKA bez tajemnic – zobacz nowe ceny biletów!

O nowej taryfie opłat za przejazdy komunikacją miejską radni debatowali na pierwszej styczniowej sesji rady miasta. Dyskusja była bardzo długa, często przerywana negocjacjami i naradami poszczególnych klubów – ale w końcu zaowocowała uchwaleniem nowej taryfy. Ile więc zapłacimy za przejazdy od 1 lipca 2014 roku? To zależy od tego, jaki bilet wybierzemy. Można bowiem korzystać z […]

O nowej taryfie opłat za przejazdy komunikacją miejską radni debatowali na pierwszej styczniowej sesji rady miasta. Dyskusja była bardzo długa, często przerywana negocjacjami i naradami poszczególnych klubów – ale w końcu zaowocowała uchwaleniem nowej taryfy.

Ile więc zapłacimy za przejazdy od 1 lipca 2014 roku? To zależy od tego, jaki bilet wybierzemy. Można bowiem korzystać z tzw. tPortmonetki, czyli biletu za przejazdy poszczególnych przystanków. Za pierwszy zapłacimy 60 gr, za przystanki 2 i 3 – po 50 gr, przystanki 4 i 5 – 34 gr, przystanki 6 i 7 – 26 gr, przystanki 8 i 9 – 12 gr, a każdy kolejny – 8 gr. Ceny te są niezależne od strefy.

Przykładowo więc za podróż tramwajem linii nr 13 z ulicy Grochowskiej na Wrocławską zapłacimy 3 zł i 4 gr, podczas gdy w starym systemie (nie uwzględniając obowiązującej do kwietnia promocji biletowej) musielibyśmy zapłacić 3,60 zł za bilet półgodzinny (chociaż podróż trwałaby 19 minut). Co ciekawe, gdybyśmy jednak chcieli odbyć półgodzinną podróż z ulicy Grochowskiej i dojechać na rondo Starołęka, to tPortmonetką zapłacimy 3,76 zł.

Pozostawione zostaną papierowe bilety jednorazowe – będą jednak droższe. Do końca roku będzie obowiązywał okres przejściowy, w którym za bilet na 10 minut zapłacimy 3 zł. Ten bilet będzie bez PEKI, natomiast będą jeszcze dostępne tzw. jednorazowe PEKI, czyli bilety na 40 minut (w cenie 4,60 zł), bilet na 24 godziny (będzie kosztował 13,60 zł) oraz na 72 godziny (za 27 zł).

Prawdziwie skomplikowana wydaje się być taryfa dotycząca miesięcznych sieciówek. Ale tylko na pierwszy rzut oka – problemy mogą być tylko na początku, ale trzeba po prostu dowiedzieć się, jaki typ biletu jest nam konkretnie potrzebny. Przede wszystkim mieszkańcy płacący podatki w aglomeracji (w Poznaniu i w gminach posiadających porozumienie komunikacyjne z Zarządem transportu Miejskiego) zapłacą mniej – nawet 99 zł. Wszyscy inni – 115 zł.

Ale uwaga – w nowym systemie będzie kilka rodzajów sieciówek, a każdą z nich będzie można dostosować do takiej długości, jaką potrzebujemy (minimum na 14 dni, a maksymalnie na 366 dni). Jak obecnie zostanie zachowany podział na strefy A, B i C, będzie można je jednak łączyć (A+B, B+C, A+B+C). Bilety półroczne i roczne również będą tańsze niż w obecnym systemie.

W nowym systemie taryfowym podrożeją liniówki. Ponownie jednak – jak w przypadku biletów na sieć – dla mieszkańców płacących podatki w aglomeracji bilety liniowe będą tańsze.

Będą też zachowane bilety zintegrowane “Bus-Tramwaj-Kolej” oraz “Bus-Tramwaj-PKS”.

Ważne kwestie dotyczące PEKI:

– przy przejazdach z wykorzystaniem tPortmonetki będzie można się przesiadać – czas na przesiadkę to 20 minut. Dzięki temu wsiadając do kolejnego środka transportu system będzie naliczał opłatę jak za kontynuację podróży, a nie nową podróż. W każdej podróży będzie można dokonać trzech takich przesiadek

– PEKĘ będzie można doładować przez internet. W tym jednak przypadku będzie trzeba – przy pierwszej podróży po doładowaniu internetowym – włożyć kartę w specjalną kieszeń w kasowniku i w ten sposób ją aktywować. Ten proces będzie trzeba powtarzać po każdym doładowaniu internetowym, ale nigdy w przypadku doładowania w punkcie ZTM

– przy korzystaniu z biletów okresowych nie trzeba będzie “pikać”. Przy korzystaniu z tPortmonetki – tak. Za “pikanie” będą przyznawane punkty w programie lojalnościowym, jednak sam program nie wejdzie w życie od 1 lipca, tylko później, po dopracowaniu

– jeżeli wychodząc ze środka transportu nie “odpikniemy” karty, system będzie nam naliczał opłatę do końca trasy. Przykładowo: jeżeli jedziemy tramwajem linii nr 13 z ulicy Grochowskiej i wysiadając na ulicy Wrocławskiej nie “odpikniemy” karty, to system wyloguje nas (i przestanie naliczać opłaty) dopiero na pętli na Starołęce.

posiadając PEKĘ będzie można zabrać ze sobą dodatkowego pasażera i kupić mu bilet w autobusie właśnie za pomocą karty. Zakupu będziemy dokonywać w terminalu, który służy do “kasowania” biletów