Udary, zawały i podstępne masaże – czyli jak na Grunwaldzie uczono seniorów

Jak nie dać się oszukać oraz co zrobić, gdy źle się czujemy. Takie tematy poruszali policjanci z Komendy Grunwald-Południe oraz przedstawiciele Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego podczas spotkania z seniorami. 

– Spotkanie ma charakter prewencyjny – mówił aspirant sztabowy Norbert Świętek z Komendy Grunwald Południe. – Chcemy uświadomić seniorom jakie zagrożenia na nich czekają i w jaki sposób mogą ich uniknąć.

A zagrożeń czyha wiele. Przestępczość, kradzieże, a także ignorowanie swojego stanu zdrowia – to ostatnie jest najczęstszą przyczyną tragedii. Dlatego podczas spotkania poruszano tematy takie jak definicja nagłego zagrożenia zdrowotnego, urazy stawu biodrowego, udary mózgu oraz ostry zespół wieńcowy znany powszechnie jako zawał serca.

– Będziemy mówić, jak należy się poruszać po upadku, gdzie zgłosić się w święta kiedy nie przyjmuje lekarz rodziny oraz w jakich przypadkach należy dzwonić po pogotowie – mówił Krzysztof Piekarek inspektor ds. szkoleń ze Szkoły Ratownictwa działającej w Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Grzegorz Wrona, dyrektor Rejonowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, instruował, jak zachowywać się podczas rozmowy telefonicznej z dyspozytorem pogotowia ratunkowego.
– Starajcie się przekazać dyspozytorom takie informacje, jakich oczekują, czyli zwięzłej informacji, że osoba po drugiej stronie słuchawki potrzebuje pomocy pogotowia – wyjaśniał.

To stwierdzenie może wydawać się dziwne, ale nie zapominajmy o ludziach, którzy dzwonią do dyspozytorów by… uciąć sobie pogawędkę, ponieważ czują się samotni. Również panika związana z nagłym zdarzeniem nie jest sprzymierzeńcem w takiej sytuacji. Nie należy też ukrywać, że jesteśmy sami w domu, że nikogo przy nas w tej chwili nie ma. Może to być informacja rozstrzygająca o wysłaniu bądź nie karetki pogotowia.

– Akcja jest bardzo pożyteczna – mówił obecny na spotkaniu Jerzy Mencel, przewodniczący Rady Osiedla Grunwald Południe. – Wszyscy wyniesiemy stąd dużo użytecznej wiedzy.

Ale radzenie sobie z kłopotami ze zdrowiem to nie jedyny problem seniorów. Na spotkaniu byli też policjanci, którzy przedstawili najpopularniejsze metody wykorzystywane przez oszustów grasujących głównie właśnie w środowisku seniorów. Wśród wymienionych znalazły się znane już wszystkim metody „na wnuczka”, „na administratora” oraz „na gazownika”. Pojawiła się też metoda „na masażystę” gdzie oszuści podają się za fizjoterapeutów, którzy robią domowe masaże refundowane przez Unię Europejską. Po zabiegu każą ofierze leżeć 10 minut bez ruchu, by efekt masażu nie poszedł na marne, a sami w tym czasie… okradają mieszkanie.

Aby uniknąć takich sytuacji pamiętajmy, by zachować czujność, wykazywać się uzasadnioną nieufnością, sprawdzić wiarygodność niespodziewanego gościa oraz przede wszystkim – by nie dawać żadnych pieniędzy ani nie podpisywać żadnych umów bez konsultacji z rodziną.

Policjanci poradzili również, jak uniknąć pozbawienia kosztowności przez kieszonkowca oraz jak zachować się w trakcie napaści.

Spotkanie odbyło się w budynku Szkoły Podstawowej nr 7 przy Galileusza. Niestety, nie przyszło na nie wielu seniorów. Miejmy nadzieję że przyczyną słabej frekwencji była wyłącznie duża wiedza w kwestii omawianych tematów…