Nowa ustawa śmieciowa i przepisy porządkowe dotyczące wywozu odpadów wciąż sprawia poznaniakom wiele problemów. Nie tylko dlatego, że nadal nie działa prawidłowo, ale też m.in. z powodu śmieci wielkogabarytowych, których nagle jakby przybyło na poznańskich osiedlach. Oczywiście odpowiedzialni za pozostawienie takich śmieci są sami nieporządni mieszkańcy, jednak problem spada również na tych uczciwych.
Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej już dawno zapowiadał, że takie śmieci zostaną usunięte – i wkrótce te zapowiedzi zamierza zrealizować. Co samo w sobie jest dość sporym przedsięwzięciem, dlatego też operacja wywozu odpadów problemowych i wielkogabarytowych będzie podzielona na etapy, które obejmą poszczególne dzielnice miasta lub jednostki organizacyjne.
Na pierwszy ogień pójdą spółdzielnie mieszkaniowe – stamtąd spółka Remondis Sanitech (odpowiedzialna tymczasowo za odbiór odpadów w Poznaniu) odbierze odpady jeszcze przed świętami. Następna w kolejce będzie dzielnica Nowe Miasto. Aby jednak śmieci zostały odebrane, trzeba je najpierw zgłosić – to zaś możliwe będzie w obu przypadkach dopiero po 10 marca, czyli oficjalnym ogłoszeniu zbiórki.
W kwietniu zostanie ogłoszony termin zbiórki odpadów na terenie Grunwaldu, w maju z Jeżyc, a w czerwcu ze Starego Miasta oraz Wildy. Skąd rozbicie całego procesu na etapy?
– Ogłaszanie całego harmonogramu już teraz obarczone byłoby bardzo wysokim ryzykiem, że nie bylibyśmy w stanie wywiązać się z rozpoczęciem wykonywania usługi na kolejnych obszarach – tłumaczy Wojciech Kulak, wiceprezes Remondis Sanitech. – Pierwszy etap zbiórki chcemy zakończyć jeszcze przed Wielkanocą.
Co trzeba zrobić, żeby śmieci wielkogabarytowe i odpady problemowe zostały wywiezione? Przede wszystkim należy poczekać na ogłoszenie zbiórki dla danego obszaru miasta. Będzie to ogłoszone z jednomiesięcznym wyprzedzeniem (za wyjątkiem pierwszego etapu, aby właśnie zdążyć jeszcze przed świętami). Następnie zarządcy nieruchomości muszą w ciągu dwóch tygodni zgłosić potrzebę wywozu śmieci do firmy, która jest odpowiedzialna za wywóz. Taką informację można znaleźć na stronie internetowej ZM GOAP, będzie również dostępna na papierowej wersji wniosku. Wniosek taki następnie należy przekazać (pocztą elektroniczną, faxem, poprzez kierowcę śmieciarki, listownie lub osobiście) do siedziby firmy.
W przypadku właścicieli domków jednorodzinnych sprawa jest jasna – to oni, jako zarządcy nieruchomości muszą zgłosić chęć wywiezienia odpadów. Sprawa komplikuje się w przypadku spółdzielni mieszkaniowych, ponieważ mieszkańcy muszą zasygnalizować taką chęć, a dopiero spółdzielnia będzie to mogła zgłosić do odpowiedniej firmy zajmującej się wywozem odpadów.
Ale uwaga – nie wszystko będzie zbierane w ten sposób! Odbierane będą:
– meble, np. stoły, krzesła, szafy, szafki, komody, meble kuchenne, kanapy, łóżka, tapczany i regały
– złom elektryczny (sprzęt RTV, AGD i oświetleniowy), ale bez żarówek i świetlówek
– opony do pojazdów o masie całkowitej nie większej niż 3,5 tony, czyli po prostu do samochodów osobowych
– inne wyposażenie: dywany, wykładziny, wózki dziecięce i inwalidzkie oraz rowery.
ZM GOAP zaznacza, że nie będą odbierane odpady poremontowe: drzwi, ościeżnice, stare okna, gruz, opakowania po farbach, itp.
Regulamin wywozu śmieci stworzony przez ZM GOAP zakłada, że podobne zbiórki będą organizowane raz na rok. Być może jednak ten punkt zostanie zmieniony, co postulowano podczas trwających obecnie konsultacji społecznych.