Jest taka scena w Poznaniu…

27 marca 1979 roku po raz pierwszy widzowie najmniejszej wówczas sceny w Wielkopolsce zasiedli w krzesłach, by obejrzeć poznańską premierę spektaklu pt. „Śnieg” Stanisława Przybyszewskiego.

W przedstawieniu wystąpili: Grażyna Barszczewska, Barbara Wrzesińska, Ryszard Barycz, Leszek Teleszyński. Spektakl wyreżyserował Marek Wilewski. Premiera zaś odbyła się w Scenie na Piętrze, mieszczącej się przy ulicy Masztalarskiej w Poznaniu.

– Cała sala, łącznie z krzesłami, była otulona w jedwabie, płótna, i różne białe materiały. Publiczność siedziała w płaszczach, bo nie było jeszcze ogrzewania sali – wspomina tę wyjątkowo “mroźną” premierę premierę Romuald Grząślewicz, prezes Fundacji Sceny na Piętrze “Tespis”. – Ale aktorzy marzli, bo nie mogli przecież grać w płaszczach… Dużo było takich szczególnych momentów, swoistą atmosferę miała też np. premiera “Milionerki” Haliny Dobrowolskiej.

To w Scenie na Piętrze przez lata gościły największe gwiazdy polskiej sceny teatralnej, filmowej i estrady. Odbyło się kilkanaście prapremier światowych, kilkadziesiąt premier polskich i poznańskich. Na tej scenie rozpoczęli swoją karierę pisarską m.in. Katarzyna Grochola, Jarosława Sokoła, Hanna Kowalewska, Anna Strońska, Edmund Pietryk. Są też jednak tacy, którzy na scenę nie przybyli.

– Aleksander Berlini i Andrzej Łapicki, ich niestety nie udało i już nie uda się tu ściągnąć – żałuje prezes fundacji. – Kiedyś o aktorów zabiegaliśmy bardzo mocno, a teraz nieskromnie powiem, że hasło “Scena na Piętrze” ma w Warszawie czy Krakowie dobrą renomę.

Odbyło się kilkadziesiąt programów z cyklu „Tandemy”, „Fart”, Gwiazdy X Muzy, Benefisy Operowe. Zorganizowano trzy edycje Konkursu Dramaturgicznego Tespis i jeden konkurs na piosenkę o Poznaniu. Co roku widzowie maja możliwość uczestniczenia w kilkunastu wydarzeniach organizowanych przez Fundację sceny na pietrze Tespis.

– Na tej niewielkiej scenie staramy się, żeby działy się co roku rzeczy niezwykłe – mówi Grząślewicz. – Zapraszamy wielkich twórców, ale także tych, którzy dopiero zaczynają. Pokazujemy wielkie kreacje aktorskie, ale też zapraszamy młodzież niepełnosprawną, by pokazywała swoje spektakle np. Teatr Arka z Wrocławia. Widzowie wiedzą, że Scena na Pietrze znaczy wielka różnorodność: od koncertów po bardzo poważne sztuki poruszające dramatyczne tematy. Scena na Pietrze to także, a może przede wszystkim widzowie i przyjaciele. Bez nich, bez ich wsparcia i zapału nie byłoby tych 35 lat. To zasługa gwiazd, widzów, sponsorów  – po prostu naszych przyjaciół, że dzisiaj możemy świętować taki jubileusz.

To właśnie dzięki Fundacji i Scenie na Pietrze przywrócono w pamięć wybitnego aktora Romana Wilhelmiego jako poznaniaka. Ufundowano tablicę pamiątkową, na ulicy Masztalarskiej niedaleko siedziby Sceny na Piętrze powstał Skwer imienia mistrza i stanął jego pomnik.

– Wilhelmi miał u nas trzy fajne realizacje, z czego ostatnia z nich była ostatnią jego w ogóle – wspomina Grząślewicz.

Z okazji jubileuszu 35-lecia odbyła się prapremiera światowa sztuki „Jest jak jest” według książki Maliny Stahre-Godyckiej w adaptacji i reżyserii Tomasza Szymańskiego z udziałem Agnieszki Różańskiej. Scenografia Maria Kania. Muzyka: Piotr Żurowski.

Dokładnie w rocznicę powstania Sceny na Pietrze odbędzie się też uroczysty Wieczór Galowy „35 urodziny Sceny na Piętrze” w którym wystąpią: Hanna Banaszak, Katarzyna Grochola, Jagoda Kram, Natalia Kraśkiewicz, Halina Zimmermann, Dorota Żmijewska. Gospodarzem wieczoru będzie Romuald Grząślewicz. Scenografia Maria Kania. Na scenie będzie można zobaczyć prace rzeźbiarskie Romana Kosmali, autora m.in. pomnika Romana Wilhelmiego.