Poznaniacy nie dali szans warszawiakom

W czym? Otóż w dość nietypowej (jak na Polskę) dyscyplinie – futbolu amerykańskim. W sobotę 5 kwietnia na stadionie przy ul. Gdańskiej Kozły Poznań rozpoczęły sezon wiosenny Topligi  meczem z drużyną warszawską Warsaw SHARKS.

Kozły nie dały szans drużynie warszawskiej wygrywając 45:0.

To było pierwsze starcie Kozłów w tym sezonie Topligi. Dlatego gospodarze mieli problem, żeby w pierwszej kwarcie wejść w odpowiedni rytm. Kiedy dostali się pod pole punktowe rywali nie mogli sforsować defensywy i zdecydowali się na kopnięcie z pola, które skutecznie wykonał Szymon Barczak. Ale ta pierwsza zdobycz sprawiła, że nabrali rozpędu.

Kozły Poznań – Warsaw Sharks 45:0 (9:0, 8:0, 13:0, 15:0)
I kwarta
3:0 5-jardowe kopnięcie z pola Szymona Barczaka
9:0 przyłożenie Jakuba Kłoskowskiego po 30-jardowej akcji po podaniu Taylora Lathama
II kwarta
17:0 przyłożenie Taylora Lathama po 8-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Damian Łuc)
III kwarta
23:0 przyłożenie Bartosza Trawińskiego po 22-jardowej akcji po podaniu Patryka Barczaka
30:0 przyłożenie Taylora Lathama po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Szymon Barczak)
IV kwarta
37:0 przyłożenie Bosche Watkinsa po 30-jardowej akcji po podaniu Patryka Barczaka (podwyższenie za jeden punkt Szymon Barczak)
45:0 przyłożenie Bartosza Trawińskiego po 5-jardowej akcji po podaniu Patryka Barczaka (podwyższenie za dwa punkty Krzysztof Cymbrowski)