Odbudują szkoły zawodowe?

W Niemczech bezrobocie dotyka tylko 7% młodych ludzi. Powodem jest zastosowanie systemu dualnego, czyli kształcenia zawodowego. Poznań, który stosuje podobne rozwiązania, może poszczycić się jednym z niższych poziomów bezrobocia w Polsce.

W Poznaniu trwa Forum Gospodarki i Kształcenia Zawodowego współorganizowane przez Wielkopolska Izbę Rzemieślniczą w Poznaniu w ramach Partnerstwa projektu „Razem dla Rozwoju Rzemiosła”. Z tej okazji do Poznania zawitała minister edukacji, Joanna Kluzik – Rostkowska. Opowiadała, w jaki sposób zwiększyć szanse młodzieży na rynku pracy. Szkoły zawodowe mają być jedną z metod.

– Szkolnictwo zawodowe w Polsce trzeba odbudować – powiedziała Joanna Kluzik-Rostkowska, Minister Edukacji Narodowej. – To jest bardzo dobry moment.
Odbudować system kształcenia zawodowego ma tak zwany system dualny. Polega on na podzieleniu czasu nauki na dokształcenie teoretyczne oraz czas nauki praktycznej realizowanej u konkretnego pracodawcy. Właśnie w ten sposób odbywa się przygotowanie zawodowe w Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej w Poznaniu.

– To jest patent, który powinien być realizowany w każdej placówce – zapewniała Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, pełnomocnik rządu do spraw równego traktowania. – System dualny jest bardzo istotny z perspektywy rynku pracy. Niski poziom bezrobocia stawia Poznań jako wzór.

Do zalet takie systemu nauki należą między innymi: nauka zawodu pod okiem doświadczonych pracowników, poznanie najnowszych technologii, zdobycie stażu pracy w bardzo młodym wieku oraz umiejętności praktycznych. Dodatkowo młody człowiek może od razu nauczyć się zasad funkcjonowania w zakładzie pracy oraz reguł w nim panujących.
– Coraz więcej rodziców i ich dzieci zastanawia się nad szkoła zawodową albo technikum. Rzemieślnicy zawsze dawali sobie radę, a  jeżeli kształtowali młodych ludzi, to robili to dobrze – powiedziała Kluzik – Rostkowska.

Choć około 80% Polaków ma aspiracje na ukończenie studiów, to wielu z nich będzie później narzekało na to, że nie mają pracy. Zachęcenie młodzieży do korzystania z oferty szkół zawodowych ma to zmienić.
– Kształtowanie zawodowe jest kosztowne, ponieważ wymaga praktyki – przyznaje minister edukacji. – Musimy wypracować dobra drogę. Najpierw zajęłam się sześciolatkami i podręcznikami, szkołami zawodowymi planowałam zająć się od marca.

Wielkopolska Izba Rzemieślnicza każdego roku kształci ponad 12 tysięcy młodocianych pracowników. W przyszłości planuje promować rzemiosło nie tylko poprzez kampanie społeczne, ale również za pomocą międzynarodowych olimpiad zawodowych, które miały by być organizowane w Poznaniu.