Sześciolatki do szkół, podręczniki do wymiany

Badania dojrzałości sześciolatków i uniwersalny podręcznik. To zmiany, które zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych lat. Podczas swojej wizyty w Poznaniu Joanna Kluzik – Rostkowska, Minister Edukacji Narodowej poruszała tematy edukacji dla najmłodszych.

Kluzik – Rostkowska podczas swojej wizyty w Poznaniu poświęciła uwagę nie tylko szkolnictwu zawodowemu. Wizyta związana jest z Forum Gospodarki i Kształcenia Zawodowego. By jednak wprowadzać zmiany mądrze, należy zacząć od podstaw. Dlatego minister zajęła się również sprawą sześciolatków w szkołach.

– W 2009 mieliśmy reformę programową – powiedziała minister edukacji. – Dzieci uczą się tego samego w tym samym wieku, tylko że nazywamy to pierwsza klasą a nie zerówką.
Oznacza to, ze program nauczania dostosowany jest do wieku dzieci, na przykład kiedy dawniej sześciolatki uczyły się pisać w zerówce, teraz będą robić to w pierwszej klasie. |

Minister edukacji dzieli rodziców na trzy grupy: zwolenników wcześniejszego pójścia do szkół, osoby, które zdają się na opinię psychologów badających dojrzałość szkolną dziecka oraz zdecydowanych przeciwników. Tych ostatnich przekonać ma wspomniana zmiana podstaw programowych.

Rodziców, którzy w podjęciu decyzji zdają się na opinie pedagoga, pani minister przekonuje, by robili testy jak najbliżej września, ponieważ te robione na przykład w marcu mogą być nieco przekłamane.
– Pół roku dla sześciolatka to cała epoka – zapewnia Kluzik – Rostkowska.

Minister zapewniła również, że w kwietniu w każdej szkole pojawi się specjalny wizytator, który oceni czy placówka gotowa jest na przyjęcie małych sześcioletnich uczniów. Dodatkowo zarówno dyrektorzy jak i członkowie rady rodziców otrzymają do wypełnienia specjalną ankietę, dzięki której będzie można wyodrębnić placówki nieprzygotowane i poświęcić im więcej uwagi. Obecnie szacuje się, że zaledwie 100 szkół nie spełnia wymagań.

Dobrą wiadomością dla wszystkich rodziców będzie wiadomość, ze prace nad uniwersalnym podręcznikiem trwają. Nowy podręcznik ma być wieloletni, wypożyczany uczniom przez szkołę oraz finansowany przez budżet państwa. Na razie przygotowywany jest podręcznik dla uczniów 1 klasy szkoły podstawowej. Planowane są również podręczniki dla 4 klasy oraz 1 klasy gimnazjum.

Nowa formuła podręcznika ma być bardziej elastyczna i wymagać od ucznia więcej inwencji niż wypełniania przygotowanych przez wydawcę gotowych luk. Nauczyciel będzie mógł zatem dopasować tempo swojej pracy do poziomu grupy, z którą pracuje. Wygląda zatem na to, że oprócz korzyści finansowych dla rodziców, również nauczyciele będą mogli odetchnąć i przestać gonić za programem.

Wprowadzenie wszystkich zmian związanych z podręcznikami ma zakończyć się w 2017 roku.

Joanna Kluzik-Rostowska odwiedziła także Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej. Z prezydentem Poznania Ryszardem Grobelnym rozmawiała między innymi o tworzonej, z inicjatywy prezydenta, wielkopolskiej sieci centrów kształcenia praktycznego.