Rekrutacja do przedszkoli zakończona. A wyniki?

Po zakończeniu rekrutacji 1600 dzieci nie zostało do przedszkoli przyjętych – ale też, jak podkreślił dyrektor, z takim samym wynikiem zakończyła się ubiegłoroczna rekrutacja, więc nowe zasady niczego nie zmieniły.

Powodem jest przede wszystkim wybór takich lokalizacji przedszkoli przez rodziców, gdzie po prostu nie wystarczyło miejsc, bo – na przykład – było dużo dzieci mających pierwszeństwo w naborze.
– Ale jesteśmy jeszcze przed rekrutacją uzupełniającą – zwrócił uwagę dyrektor Foligowski. – A wolnych miejsc jest więcej niż chętnych dzieci.

Wszystkich miejsc w przedszkolach dla nowych przedszkolaków – dzieci już chodzące nie podlegają naborowi – jest bowiem 16278 razem z miejscami w oddziałach w szkołach podstawowych. A chętnych dzieci jest 15200. Pozostaje więc 941 wolnych miejsc. Problem może więc być rzeczywiście tylko z dopasowaniem miejsca do preferencji dziecka i jego rodziców.
– Ale jesteśmy jeszcze przed rekrutacją uzupełniającą – zaznaczył dyrektor Foligowski.

Rekrutacja uzupełniająca rozpocznie się 2 czerwca. Dlaczego dopiero wtedy? Bo ustawodawca daje rodzicom możliwość odwołania się od decyzji komisji rekrutacyjnej, a to musi potrwać. Po tym terminie rodzice nieprzyjętych dzieci mogą się starać o przyjęcie ich dziecka do wybranej placówki na tych samych zasadach, jakie obowiązywały podczas podstawowego naboru.

Mimo że dzieci jest  mniej niż wolnych miejsc, to nie należy się też obawiać, że jakieś miejsca pozostaną niewykorzystane.
– Mamy też 528 dzieci w wieku 2,5 roku, które nie muszą być objęte opieką przedszkolną z racji wieku, ale których rodzice wyrazili taką chęć – dodał dyrektor.