Ratujmy poznańskie kliny zieleni!

Kolektyw Od:zysk, ul. Paderewskiego 1, zaprasza 7 maja o godz. 19 na dyskusję o planowanych zmianach w Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Poznania. Proponowane zmiany zakładają między innymi dopuszczenie zabudowy na obszarach obecnych klinów zieleni.

Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Miasta Poznania jest podstawowym dokumentem określającym kierunki i zasady zagospodarowania przestrzennego miasta. Miejska Pracownia Urbanistyczna właśnie wyłożyła do publicznego wglądu projekt zmian w tym studium. Zgodnie z nimi możliwe będzie wprowadzenie zabudowy na obszarach obecnych klinów zieleni w miejscach, gdzie dotąd obowiązywał bezwzględny zakaz zabudowy, a także zabudowę ogródków działkowych i parków miejskich.

Organizatorzy spotkania, członkowie Federacji Anarchistycznej, Kolektywu Rozbrat, Kolektywu Od:zysk oraz Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów uważają, że jeżeli zmiany te zostaną przyjęte, można się spodziewać w przyszłości zabudowy terenów, między innymi szkółki leśnej w Krzyżownikach, otuliny Parku Sołackiego (wprowadzenie zabudowy w rejonie ulicy Litewskiej, Parku Wodziczki, Lasku Piątkowskiego), stadionu AZS przy ul. Pułaskiego w pobliżu Cytadeli, parku Kasprowicza, ogrodów działkowych przy ul. Pułaskiego, Moraska, parku Rataje, Cytadeli.

– Władze chcą przemianować tereny zielone będące najczęściej gruntami miejskimi na obszary inwestycyjne, pod zabudowę deweloperską lub komercyjną – twierdzą organizatorzy spotkania. – Zmiany te nie zaspokoją potrzeb większości mieszkańców. Służą one głównie interesom prywatnego sektora budowlanego. Ich celem jest podniesienie wartości obecnie niezabudowanych miejskich działek, aby następnie wyprzedawać je potencjalnym deweloperom. Tym sposobem władze miasta próbują załatać dziurę budżetową, do której doprowadziły. W przeszłości władze bezkarnie wyrzucały pieniądze w błoto. Teraz chcą nas zmusić, byśmy za te błędne decyzje zapłacili ograniczeniem powierzchni terenów zielonych w Poznaniu. Tylko wspólnymi siłami możemy zahamować niekorzystne zapisy forsowane przez władze miasta.

Dyskusja poprzedzona będzie prezentacją obrazującą, jak zmieni się oblicze dzielnicy Sołacz i okolic po dopuszczeniu na jej obszarze zabudowy mieszkaniowej.