Wiesław Saniewski: Przegląd Filmowy Migawka zaprasza

W Nowym Kinie Pałacowym 15 maja można wziąć udział w jednym z ciekawszych, a na pewno jednym z bardziej ambitnych przedsięwzięć kulturalnych w Poznaniu – Przeglądzie Filmowym Migawka. Bohaterem drugiej edycji wydarzenia jest znakomity reżyser Wiesław Saniewski.

– Chcemy pokazać charakterystyczny rodzaj kina, reżyserów, którzy są znani, ale nie wszędzie, bo tworzą kino bardziej ambitne niż to, z którym można się zapoznać w multipleksach – mówi o idei przeglądu Krzysztof Szymko, jeden z jego twórców. – Można je określić kinem moralnego niepokoju. To głównie polskie filmy.

W pierwszej edycji Migawki organizatorzy prezentowali filmy Krzysztofa Kieślowskiego.
– Ale nie te najbardziej znane, jak “Podwójne życie Weroniki” i cykl “Trzy kolory” – zastrzega Krzysztof Szymko. – Nie o to nam chodziło.

Bo twórcy przeglądu uważają, że niekoniecznie akurat te najbardziej znane filmy są najważniejsze w twórczości reżyserów. Bardzo często to te mniej znane, trudniejsze w odbiorze, są wielkimi dziełami, wynoszącymi film jako dziedzinę sztuki, na wyżyny. Polskie filmy trafiają do kin na krótko, albo jest z nimi tak jak w przypadku Saniewskiego, bohatera tegorocznego przeglądu: że scenariusze czekają po kilka lat, bo nie ma pieniędzy na ich realizację. Kino komercyjne to masowy odbiorca i masowy zysk…

Organizatorzy Migawki postanowili potraktować widzów nie jak miłośników masowej rozrywki i pokazać im inne kino – polskie, cenne, dobre, z doskonałym warsztatem, ale często prawie zupełnie nieznane poza wąskim kręgiem specjalistów i pasjonatów.
– Te filmy nie są dostępne w otwartym obrocie, nie znajdziemy ich w wypożyczalni – zaznacza Krzysztof Szymko. – W tym konkretnym przypadku przywozi je reżyser. A w ubiegłym roku oglądaliśmy filmy albo użyczone dzięki twórcom, albo pasjonatom…

Zdaniem pana Krzysztofa warto się wybrać na “Migawkę”. Choćby po to, by nie pozostać przy wrażeniu, że polskie kino składa się wyłącznie z filmów takich jak “Kac Wawa”. Bo polskie kino bardzo się zmieniło – “Obława” czy “Miłość” to naprawdę dobre filmy. Warto zauważyć, że te najlepsze idą w kierunku przeciwnym do, nazwijmy to, oficjalnego nurtu – i dają nadzieję, że w następnych wydaniach “Migawki” będzie co pokazywać.
– Będziemy się starali zapewnić ten poziom z szacunku do widza – zapewnia Krzysztof Szymko. – Ufamy, że kina można się nauczyć…

Czego mogą się spodziewać ci, którzy wybiorą się w czwartkowe popołudnie do Nowego Kina Pałacowego? Oto, co sami twórcy piszą o swoim przeglądzie: “W ten majowy wieczór chcielibyśmy wprowadzić Was w stan moralnego niepokoju. Razem z Wiesławem Saniewskim zagłębimy się w Bezmiar Sprawiedliwości, rozważając motyw winy i kary, wspólnie przyjrzymy się postaciom Marka Hłaski i Witolda Gombrowicza, pisarzom budzącym zarówno podziw, jak i kontrowersje. W kinie Saniewskiego nic nie jest jednoznaczne. Więcej pytań, niż odpowiedzi”.

Program przeglądu:
17.00 – Spotkanie z Reżyserem: Wiesław Saniewski – wstęp wolny
18.15 – Projekcja: „Rozdarcie, czyli Gombro w Berlinie” i „Wracając do Marka”
20.15 – Projekcja: „Bezmiar sprawiedliwości”

Karnety: 15 zł studencki, 18 zł normalny
Bilety: 10 zł ulgowy, 12 zł normalny

Wiesław Saniewski jest reżyserem i scenarzystą filmowym. Ma w swoim artystycznym dorobku kilka znaczących tytułów, choć nakręcił dotąd tylko kilkanaście filmów. Jego dzieła są przesiąknięte przemyśleniami inteligenta, który w każdym podejmowanym temacie stara się odgadnąć motywy i głębię psychologiczną prezentowanych bohaterów. Widać to najdobitniej w obrazie “Nadzór” zrealizowanym w 1983 roku. W tym przypadku mamy tu jeszcze element polityczny (zresztą także istotny w filmach tego reżysera) – na przykład “Deszczowy żołnierz” (1996), czy najnowszy “Bezmiar sprawiedliwości” (2006). Saniewski od urodzenia jest wrocławianinem. Tu też zrealizował większość swoich filmów (w WFF Wrocław). Jest absolwentem Wydziału Matematyki, Fizyki i Chemii Uniwersytetu Wrocławskiego (1971). Studiował też historię sztuki i dziennikarstwo. Plonem pobieranych tam nauk są anakityczne scenariusze i reportaże ( należy wymienić “Pierwszy stopień do piekła” (zbiór reportaży) oraz “Wróżenie z kina” (wydane w formie książkowej pod koniec lat 70-ch). W 1980 roku ukończył Studium Scenariuszowe PWSFTviT w Łodzi. Dwukrotnie był wiceprezesem Stowarzyszenia Filmowców Polskich ( lata 1987-90 oraz 1994-96). Był też członkiem Rady Artystycznej Studia Filmowego im. Karola Irzykowskiego – instytucji promującej młode, ambitne kino (1985-1988). Jest też wykładowcą scenariopisarstwa i reżyserii w filmówkach w Polsce i poza jej granicami. W 1990 roku otrzymał Nagrodę Miasta Wrocławia. Jest też laureatem liczących się nagród i wyróżnień filmowych (m. in. za “Nadzór”, “Deszczowego żołnierza” i “Bezmiar sprawiedliwości”).