Ubywa szkół i uczniów w Wielkopolsce

Przez pięć lat liczba uczniów w województwie zmniejszyła się o blisko 15,5 tys. dzieci. Zamknięto w sumie 92 szkoły. Dobra wiadomość jest taka, że uczniów przybywa w aglomeracji poznańskiej.

Niż demograficzny – to główny powód zamykania szkół w Polsce. Zmniejszająca się liczba uczniów spowodowała też zamykanie placówek w woj. wielkopolskim. Jak wynika z ostatniego raportu Instytutu Badań Edukacyjnych „Sieć szkół podstawowych i gimnazjów w Polsce 2007–2012”, przez pięć lat w Wielkopolsce zamknięto w sumie 92 szkoły podstawowe. Liczba ich uczniów zmniejszyła się o blisko 15,5 tys. W tym samym czasie otwarto 15 nowych placówek.

Średnia wielkość oddziału klasowego w województwie zmieniła się nieznacznie. W 2007 r. w jednej klasie uczyło się blisko 17 dzieci, dziś jest to średnio 16 dzieci. Dzięki dostosowaniu sieci szkolnej do nowych realiów niewiele zmieniła się też średnia wielkość szkoły. W wielkopolskiej podstawówce uczy się przeciętnie blisko 180 uczniów.

Z badania IBE wynika także, że choć liczba uczniów najbardziej zmniejsza się na terenach wiejskich, to dzieci przybywa w obszarach podmiejskich. Poznań jest tego dobrym przykładem. O ile w samym mieście liczba uczniów podstawówek spadała, to w sąsiadujących powiatach rosła. Te „obwarzanki wzrostu” wokół metropolii pokazują zachodzący w Polsce intensywny proces wyludniania się centrum i rozwoju strefy podmiejskiej. W województwie wielkopolskim – tak jak w całej Polsce – im dalej od obszarów metropolitalnych, tym więcej szkół podstawowych zostaje przekształcanych w filie. To niewielkie szkoły z łączonymi klasami. Takie przekształcenie jest zwykle preludium do późniejszego przekazania placówki innemu organowi prowadzącemu lub do jej likwidacji.

Co jeszcze wynika z raportu Instytutu Badań Edukacyjnych?
Średnia liczba uczniów w szkole podstawowej w roku szkolnym 2012/13 wynosiła 167,6 i była niższa niż w roku 2007/08 o 6 uczniów. Natomiast średnia wielkość szkoły w dużym stopniu zależy od typu organu prowadzącego. W przypadku szkół prowadzonych przez gminy prawie się ona nie zmieniła i wynosi około 180 uczniów.

Chociaż szkoły prowadzone przez gminy dominują, to ich udział stopniowo maleje na rzecz szkół stowarzyszeniowych, prywatnych i wyznaniowych. Dominującym kierunkiem jest przekazywanie szkół stowarzyszeniom, co jest traktowane jako rozwiązanie alternatywne do zamykania szkoły.
Większość z 954 zamkniętych szkół w Polsce w tym okresie to szkoły małe, o małych oddziałach klasowych, z oddziałami łączonymi, filie szkół oraz szkoły prowadzące tylko nauczanie początkowe.

Inaczej wyglądała polityka gmin w stosunku do gimnazjów. Mimo spadku liczby uczniów gminy niemal w ogóle ich nie zamykały. Nowe gimnazja tworzone są głównie w miastach i w dużej mierze przez podmioty komercyjne. Tu jednak, inaczej niż w przypadku szkół podstawowych, zmiana organu prowadzącego była sporadyczna – od 2007 do 2012 r. dokonano tego zaledwie 53 razy. Ukształtowana niedawno sieć gimnazjów jest znacznie bardziej racjonalna niż odziedziczona przez gminy sieć szkół podstawowych.

Badanie „Sieć szkół podstawowych i gimnazjów w Polsce 2007–2012” prowadzone było w ramach projektu systemowego Badanie jakości i efektywności edukacji oraz instytucjonalizacja zaplecza badawczego, realizowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, Priorytet III: Wysoka jakość systemu oświaty. Projekt ten realizuje Instytut Badań Edukacyjnych w Warszawie.