REKLAMA: Odporność u dzieci prosto z owoców

Częste infekcje u dzieci zawsze bardzo martwią rodziców. Najczęściej pojawiają się, kiedy dzieci idą do żłobka lub przedszkola – jest to naturalne. Jednak powodem do zmartwień są przeziębienia czy inne choroby, występujące częściej niż 8 razy w roku. Na szczęście są sposoby na podniesie odporności maluchów.

Niezależnie od wieku dziecka warto zadbać o to, aby elementem każdego dnia był ruch na świeżym powietrzu. Spacery nawet w mniej sprzyjającej pogodzie mogą posłuży nie tylko wzmocnieniu odporności dziecka, ale także poprawie jego apetytu i rozwoju fizycznego. Wzmacnianie odporności nie przyniesie efektów, jeżeli dziecko będzie stale narażone na kontakt z patogenami.

Zwiększone ryzyko zachorowań występuje również po niektórych przebytych chorobach oraz po antybiotykoterapii, kiedy możemy mówić o tzw. dołku immunologicznym.  Rodzice powinni skoncentrować działania na eliminacji zagrożeń płynących ze “złapania” jakiejś choroby w połączeniu z profilaktyką.

– Najbardziej podstawowym sposobem na podniesienie odporności jest przyjmowanie witamy C. Kwas L-aksorbinowy należy do substancji, których organizm ludzki nie jest w stanie sam wyprodukować, ani zmagazynować. Ze względu na to, iż witamina C wchodzi w cały szereg reakcji metabolicznych, w których jest niezbędna musi być uzupełniana codziennie – podkreśla dr n. med. Leszek Marek Krześniak.

Określono, że najmniejsza dawka witaminy C, jaka jest potrzebna w procesach metabolicznych, wynosi 60 mg dziennie. Witamina C odgrywa bardzo istotną rolę w procesach odporności na infekcje wirusowe, bakteryjne i grzybowe. Przyjmowanie zwiększonych dawek tej witaminy w początkowym okresie przeziębienia potrafi  skutecznie zahamować jego rozwój oraz skrócić znacznie, nawet do jednego dnia jego leczenie, co w przypadku chorujących dzieci ma duże znaczenie.

Wielu badaczy uważa, że witamina C naturalnego pochodzenia ma znacznie lepsze działanie biologiczne, niż nawet dużo większe dawki syntetycznej witaminy. Zbyt duże dawki syntetycznej witaminy są po prostu eliminowane z organizmu i wydalane z moczem lub przez przewód pokarmowy. Najbogatszymi roślinnymi źródłami witaminy C są w naszym klimacie owoce dzikiej róży, które zawierają ok. 30-40 razy więcej tej witaminy niż owoce cytrusowe, a na drugiej półkuli owoce aceroli, znanej pod nazwą Malpigia granatolistna-Malpighia emarginata, które zawierają prawie 100 razy więcej witaminy C niż cytrusy. Dodatkowo flawonoidy zawarte w owocach aceroli i róży przeciwdziałają rozkładowi witaminy C.

Ekstrakty z tych właśnie owoców znajdziemy w suplemencie Phyto C. Dzieci często niechętnie przyjmują witamy, dlatego dobrym rozwiązaniem jest dodanie dziennej dawki suplementu – tj. 1 łyżka stołowa, czyli 15 ml – do owocowego koktajlu porzeczkowo-bananowego, który ze smakiem wypije każde dziecko.