21 czerwca około 2.30 policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 18-latka, który w nocnym autobusie zaatakował butelką jednego z pasażerów, groził mu i dodatkowo wybił szybę w pojeździe.
Policjanci podczas patrolu zauważyli autobus stojący na światłach awaryjnych. Gdy podjechali bliżej spostrzegli mężczyznę, szybko oddalającego się z przystanku. Natychmiast ruszyli w pościg i po chwili go zatrzymali.
Okazało się, że przed momentem zaatakował pasażera i uszkodził autobus. Sprawcą okazał się 18-letni mieszkaniec Poznania, który przewijał się już w policyjnych rejestrach. Jest podejrzany o groźby karalne, uszkodzenie ciała i mienia. Jeśli te zarzuty się potwierdzą, nastolatkowi będzie grozić nawet 5 lat więzienia.
Działania policjantów miały związek z sygnałami o różnych incydentach, do których dochodziło na liniach nocnych. Wywiadowcy patrolowali jedną z wytypowanych tras. Sprawdzali przystanki autobusowe szukając potencjalnych zagrożeń.