Wypadek Andrzeja budzi wiele emocji w mieście. Jak ustaliła policja, doszło do niego poza drogą rowerową, która tamtędy prowadzi, a kierowca samochodu był trzeźwy – tyle udało się ustalić. Jednak na tym etapie to jeszcze o niczym nie przesądza, bo śledztwo trwa. Ojciec Andrzej za pośrednictwem mediów i Facebooka prosi świadków tego wydarzenia o zgłaszanie się na policję z informacjami. Bo policji udało się znaleźć dotąd siedmiu świadków, a ich zeznania, jak przypuszcza ojciec, są przychylne kierowcy.
Poznańska Masa Krytyczna tradycyjnie także włącza się do akcji, gdy w grę wchodzi dobro rowerzystów. Kamila Sapikowska z Masy Krytycznej zwraca uwagę, że skrzyżowanie, na którym zginął Andrzej, jest wyjątkowo niebezpieczne.
– Jadąc drogą pieszo-rowerową wzdłuż Jana Pawła II i przejeżdżając przez skrzyżowanie z Berdychowem raz mamy sygnał nadawany dla pieszych i rowerzystów (wspólna blenda w sygnalizatorze po stronie budynków politechniki), a raz mamy tylko pieszego ludzika (po stronie północnej skrzyżowania) – tłumaczy. – Czyli jadąc od strony politechniki wjeżdżamy na skrzyżowanie na ogólnych zasadach pierwszeństwa, gdyż nie ma nadawanego dla rowerzystów sygnału.
A taka sytuacja, zgodnie z tym, co ustalili działacze PMK, nie powinna mieć miejsca, gdyż wszystkie strumienie ruchu powinny być kierowane sygnałami, co wynika z załącznika nr 3 do Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach:
„Stosując sygnalizację na skrzyżowaniu, należy objąć nią wszystkie grupy uczestników i wszystkie strumienie ruchu. Nie dopuszcza się pozostawienia jakiegokolwiek wlotu, pasa lub strumienia ruchu w obszarze skrzyżowania bez sygnalizacji.”
– Podobną sytuację jeszcze niedawno mieliśmy na skrzyżowaniu Al. Niepodległości/Fredy przy Collegium Maius – dodaje Kamila Sapikowska – gdzie również strumień rowerzystów nie miał nadawanego sygnału. Tam sytuacja została uporządkowana.
Rowerzyści sytuację ze skrzyżowania Berdychowo/Jana Pawła II zgłosili już do Zarządu Dróg Miejskich.
PMK tradycyjnie też chce upamiętnić specjalnym przejazdem przez miasto zmarłego Andrzeja. Poświęcona mu Masa Krytyczna wyruszy w piątek, 25 lipca, o godzinie 18.30 ze Starego Rynku. Z czasem być może stanie tu także ghost bike – dwa już są w Poznaniu, jeden na moście Dworcowym, gdzie zginęła rowerzystka w 2010 roku, jadąca najzupełniej przepisowo, a drugi przy Akademii Muzycznej, gdzie zginął 24-letni Szymon.