Niespokojny poranek na Łazarzu i Górczynie

Potrącenie i pogoń za złodziejem – to nie zapowiedź filmu sensacyjnego klasy C a poranek na poznańskim Łazarzu i Górczynie.

Około godziny 9.30 z hipermarketu E.Leclerc wybiegł około 45-letni mężczyzna. Uciekał ze skradzionym towarem. W pogoń za nim ruszył młody pracownik ochrony. Mimo tłumów nikt nie pomógł ochroniarzowi w ujęciu podejrzanego. Dopiero po około 100 metrowej pogoni przypadkowy rowerzysta obezwładnił złodzieja.

Mniej więcej w tym samym czasie przy przystanku tramwajowym „Rynek Łazarski” doszło do potrącenia.

W obu przypadkach na miejscu dość szybko pojawiła się policja.