Warta nie gra w lidze – ale gra sparingi

Warta Poznań nadal nie ma licencji na grę w III lidze – i nie wiadomo, kiedy ją dostanie. Mimo to cały czas przygotowuje się do sezonu, m.in. poprzez rozgrywanie kolejnych sparingów. W środę” zieloni” zmierzyli się z zespołem Luboński KS.

To był doprawdy dziwny mecz, bowiem Luboński KS również boryka się z problemami – po wycofaniu zespołu FOGO Luboń z rozgrywek ligowych drużyna seniorska pod nazwą Luboński KS będzie grać w lidze okręgowej, a w nadchodzącym sezonie powalczy o awans do IV ligi.

Warta Poznań do dzisiejszego meczu sparingowego z Luboński KS przystąpiła w następującym składzie: Filipowiak, Wróblewski, Onsorge, Laskowski, Maruniak, Koziorowski, Ciupa, Goździk, Drzewiecki, Ciarkowski, Owczarek, Twardoń, Magdziarz, Deckert, Szynka, Jerzak, Piechowski i Mikołajczak.

Mecz odbył się na bocznym boisku Warty Poznań. Już do przerwy „zieloni” prowadzili 4:1, co zwiastowało prawdziwy pogrom zawodników z Lubonia. I tak też się stało – mecz zakońćzył się wynikiem 9:1 dla Warty Poznań.

Następny sparing drużyna z Wildy rozegra już w piątek, 25 lipca – wówczas zmierzy się na swoim boisku z IV-ligową Wełną Skoki.