Dworzec Zachodni – biletomaty nieprędko, ale budynek się zmieni

Czego by nie mówić o funkcjonalności węzła przesiadkowego wokół dworca PKP Poznań Główny, to przyznać trzeba, że możliwości komunikacyjnych oferuje on sporo: 3 przystanki tramwajowe (Dworzec Zachodni, PST oraz Poznań Dworzec Główny) oraz niemal analogiczne autobusowe obsługują łącznie kilkanaście linii komunikacji miejskiej. Niestety, przystanki rozrzucone są na sporej odległości – a do tego ze wszystkich przystanków tylko przy dwóch znajduje się biletomat (a i to nie bezpośrednio na przystanku).

Sytuacja miała się poprawić przynajmniej na jednym z nich – od dawna bowiem zapowiadano, że na nowym peronie PST pojawią się automaty z biletami. W międzyczasie jednak w życie weszły nowe funkcjonalności karty PEKA, a to oznacza, że wszystkie biletomaty trzeba wymienić, natomiast na te w nowych lokalizacjach trzeba będzie poczekać.

– Biletomaty pojawią się zgodnie z umową zawartą z Mennicą Polską. Mówię o wszystkich 70 biletomatach, jakie pojawią się w mieście, również na Dworcu Zachodnim. Pierwsze z nich pojawią się we wrześniu i październiku, ostatnie na początku przyszłego roku – tłumaczy Bogusław Bajoński, dyrektor ZTM.

Niestety, nie oznacza to, że wszystkie automaty pojawią się na ulicach z dnia na dzień. W pierwszej kolejności – we wrześniu – do Poznania trafi partia 20 maszyn, następnie w październiku kolejnych 20, a następnie – już w 2015 roku – 10 kolejnych biletomatów. Te maszyny zastąpią automaty, które już dzisiaj w Poznaniu stoją, ale nie obsługują kart PEKA. Dodatkowo na przystankach (m.in. właśnie na Dworcu Zachodnim PST) pojawią się nowe biletomaty, ale będzie to ostatni etap zakupu nowych maszyn.

Do tego czasu być może łatwiej będzie kupić bilet w zwykłym punkcie sprzedaży, jaki powstać ma w budynku Dworca Zachodniego. Chociaż może “zwykły” to za mało powiedziane – ZTM planuje bowiem, że znajdzie się tam główny Punkt Obsługi Klientów ZTM, który przeniesiony zostanie z ulicy Matejki.
– Rozmawiamy z PKP na temat przejęcia całego obiektu. Zdajemy sobie sprawę, że obiekt wymaga remontu i myślimy o środkach unijnych. Docelowo budynek ma pełnić funkcję usługową transportu publicznego i szeroko rozumianych usług miejskich – mówi Bajoński. – To jest jeden z najlepszych punktów w mieście, jeśli chodzi o kontakt z pasażerami. Dokładne daty utworzenia takiego punktu nie są znane. Rozmowy z PKP trwają. Myślę, że kropka nad “i” zostanie postawiona jeszcze w tym roku.

Kiedy już ZTM przejmie budynek i przeprowadzi całkowite wdrożenie systemu PEKA, zamierza także dogadać się z operatorami sprzedającymi bilety na pociągi tak, aby w tych samych okienkach na dworcu można było kupować bilety zarówno na komunikację miejską jak i na połączenia kolejowe.