Maciej Skorża nowym trenerem Lecha

Obyło się bez niespodzianki – zgodnie z zapowiedziami medialnymi, następcą Mariusza Rumaka na stanowisku szkoleniowca Lecha Poznań został Maciej Skorża. Nowy trener zapowiada ciężką pracę i pilnowanie dyscypliny taktycznej.

Mariusz Rumak zakończył swoją pracę z Lechem po blamażu w tegorocznej edycji europejskich pucharów. Schedę po nim – tymczasowo – przejął Krzysztof Chrobak, jednak od początku jego pracy wiadomo było, że pierwszym trenerem Kolejorza jest on tylko tymczasowo. Ta “tymczasowość” zakończy się w najbliższy poniedziałek, kiedy to pierwszą drużynę przejmie Maciej Skorża.

– Podpisaliśmy umowę na 3 lata. Chcemy w tym sezonie walczyć do końca o mistrzostwo Polski oraz wrócić do europejskich pucharów – zapowiada Piotr Rutkowski, wiceprezes Lecha ds. sportowych. – Trener Skorża ma sukcesy, doświadczenie, zna realia polskiej piłki i wie, jak dotrzeć do zawodników.

Nowy szkoleniowiec obejmie drużynę dopiero w poniedziałek, dzień po meczu Lecha z Cracovią. Do tego czasu obiecuje nie angażować się w zadanie, jakie tymczasowo powierzono Krzysztofowi Chrobakowi po to, aby ten mógł dokończyć swoją pracę. Również w poniedziałek ma być znany cały sztab szkoleniowy.

– Chcę zaprosić do współpracy ludzi o dużym doświadczeniu. Będzie dwóch asystentów, a każdy z nich będzie miał swoje własne, konkretne zadania – dodaje Skorża.

Zarząd Lecha Poznań rozważał kandydaturę kilku trenerów, zarówno krajowych jak i zagranicznych. Ostatecznie uznano, że zatrudnienie szkoleniowca z zza granicy byłoby zbyt ryzykowne, ponieważ większość z nich traktuje pracę w Polsce jako krótki przystanek w karierze, a nie długofalowy proces.

Nowy trener podkreśla, że sytuacja w drużynie jest dość skomplikowana, a wyniki nie są tym, co drużyna może z siebie dać. Skorża zapowiada, że zajmie się problemem mentalnym, jaki jest w Kolejorzu, a także dyscypliną taktyczną.

– Nie twierdzę, że taktyka Lecha była zła, ale tej drużynie brakuje detali. Dlatego będę chciał iść w kierunku poprawy dyscypliny taktycznej – zapowiada nowy szkoleniowiec.

Wiadomo już, że nad tymi detalami nie będzie pracował Łukasz Teodorczyk, który przeszedł już do drużyny Dynamo Kijów. Skorża wiedział o tym transferze, i choć sam przyznaje, że nie jest ze straty zadowolony, to jego zdaniem była to po prostu konieczność. Nie zmienia to faktu, że od władz Lecha nowy szkoleniowiec oczekuje transferów jeszcze w obecnym okienku. Czy się doczeka?

– Rozmawiamy z trzema zawodnikami, mamy nadzieję, że dwóch z nich dołączy do drużyny – mówi Rutkowski.

Maciej Skorża w Lechu Poznań zadebiutuje dopiero 13 września, w meczu z Jagiellonią Białystok. Co prawda były plany, żeby wcześniej zorganizować sparing, ale ze względu na powołania do reprezentacji i kontuzje okazało się to niewykonalne.