Gazem w ekspedientkę – na Grunwaldzie! (film)

Palenie szkodzi zdrowiu – zazwyczaj jednak tylko tym, którzy palą (i tzw. biernym palaczom). Jednak z powodu działania pewnej miłośniczki papierosów ucierpiały ekspedientki w dwóch sklepach na poznańskim Grunwaldzie.

Kobieta dokonała rozbojów w pierwszych dniach września. Podejrzana w sklepach spożywczych jednej ze znanych sieci użyła gazu obezwładniającego wobec ekspedientek. Wszystko po to, by nie płacić za papierosy. W obu przypadkach zastosowała podobną metodą działania. Po zamówieniu towaru udawała, że szuka w torebce portmonetki, po czym wyciągała pojemnik z gazem. Po obezwładnieniu sprzedawczyni kradła zakupy i uciekała.

Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Poznań Grunwald. Sporządzony został portret pamięciowy napastniczki, a policjanci skontrolowali wiele miejsc, gdzie podejrzewali, że mogła ona przebywać. Portret pamięciowy został okazany wszystkim pracownikom sieci sklepów. Jeden z pracowników zapamiętał kobietę i kiedy pojawiła się w sklepie powiadomił o tym policję.

– Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie – na miejscu pojawili się dzielnicowi z poznańskiego Grunwaldu, a kobieta została zatrzymana. Słowa uznania należą się pracownikowi sklepu, który zachował czujność i wykazał się postawą obywatelską – podkreśla Patrycja Banaszak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Podejrzana to 32-lenia mieszkanka Poznania. Znana jest poznańskiej policji ze swojej wcześniejszej działalności. Usłyszała 2 zarzuty rozboju. Swoje czyny próbowała usprawiedliwić brakiem pieniędzy. Czy to tłumaczenie zostanie uwzględnione – zdecyduje sąd, który może wymierzyć poznaniance karę nawet do 12 lat więzienia.

Na szczęście żadnej z pracownic sklepów nic poważnego się nie stało i ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja zaoferowała pokrzywdzonym pomoc psychologa.