Stare Koryto Warty: odbiór pierwszych prac!

Koparki, ciężarówki i jak okiem sięgnąć – rozryta przestrzeń. Kto dawno nie był w Starym Korycie Warty – nie poznałby tego miejsca. Budowa parku naprawdę się zaczęła, a Rada Osiedla Stare Miasto dokonała częściowego odbioru pierwszych prac.

Stare Koryto Warty zostało zasypane w latach 60. poprzedniego wieku. Od tego czasu na tym terenie nic się nie działo. Sprawę jego zagospodarowania przez wiele lat podnosiły różne instytucje (np. Stowarzyszenie Chwaliszewo, Oddział Rewitalizacji Urzędu Miasta). Ale dopiero inicjatywa Rady Osiedla Stare Miasto zwróciła uwagę opinii publicznej. Rada osiedla pozyskała grant z budżetu miasta oraz dotację od Inwestycji Wielkopolski (razem ok. pół miliona zł). Kilka miesięcy później dodatkowy milion złotych na Stare Koryto Warty dopisano w budżecie miasta.

– W przyszłym roku na Stare Koryto Warty mają być przeznaczone kolejne pieniądze – mówi Jan Zujewicz, radny ze Starego Miasta. – Na tę chwilę w projekcie budżetu zapisano 3 miliony złotych. To fantastyczna wiadomość, bo o powstanie nowego parku zabiegaliśmy od wielu lat. Dzisiaj możemy wreszcie powiedzieć, że starania społeczników poskutkowały.

W parku – poza komfortowymi chodnikami i ścieżkami rowerowymi – znajdą się ławki i kosze na śmieci. W projekcie znalazła się również fontanna i amfiteatr, ale to najbardziej kosztowne elementy i nie wiadomo, czy w przyszłym roku wystarczy na nie pieniędzy. Na pewno jednak pojawi się oświetlenie, plac zabaw, a być może też publiczne toalety.

Prace budowlane już trwają i robią wrażenie skalą działania.
– Wspólnie z ZZM, Stowarzyszeniem Chwaliszewo, wykonawcą i projektantami dokonaliśmy częściowego odbioru prac – cieszy się Jan Zujewicz. Do dzisiaj na Starym Korycie Warty udało się zbudować ścieżkę pieszą wzdłuż północnej granicy parku, a także podbudowę pod ścieżkę rowerową oraz otoczenie pawilonu Nowa Gazownia. Posadzono także zieleń (oprócz drzew i trawy) pomiędzy pawilonem i placem Międzymoście.

Pogoda także sprzyja budującym – dzięki niej, mimo że przecież mamy grudzień, nie przerwano prac budowlanych. Jest szansa, że uda się wykonać niezbędne prace ziemne przed nadejściem mrozów, a kiedy się ociepli, robotnicy położą beton na ścieżce rowerowej i ułożą płyty wokół Nowej Gazowni.

– Oczywiście wciąż nic nie jest pewne, bo środki na budowę parku są zapisane tylko w projekcie budżetu – zastrzega radny. – Ale liczymy na to, że prezydent i radni podtrzymają ten projekt. Myślę, że w przypadku mało której inwestycji miejskiej można mieć tak dużą pewność, że te pieniądze będą wydane w bardzo pożyteczny sposób. Mieszkańcy – nie tylko z Chwaliszewa – bardzo czekają na ten park.