Strażnicy przypominają: śnieg trzeba sprzątać!

Tegoroczna zima dopiero pod koniec stycznia postanowiła o sobie przypomnieć. Co prawda biały puch szybko się stopił, ale dalsze prognozy zwiastują nadejście regularnej zimy – Straż Miejska zaś zapowiada kontrole!

W perspektywie całego roku dla osób dbających o czystość chodników okres jesienno-zimowy jest z pewnością najtrudniejszy. Ustawa  o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wskazuje, iż właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości przy czym, za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości.

Ponadto właściciel posesji zobowiązany jest do usunięcia sopli lodowych i nawisów śniegu z dachów i gzymsów budynku niezwłocznie po ich pojawieniu się. Musi także zadbać o czystość na terenie podwórzy, przejść i bram będących w jej granicach, a w przypadku obfitych opadów musi zrzucać śnieg zalegający na płaskich zadaszeniach.

Jednak, pod względem obowiązku utrzymywania w należytej czystości, chodnik chodnikowi nie jest równy. Właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, który bezpośrednio nie przylega do nieruchomości oraz takiego, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych. W takich przypadkach obowiązki te przejmuje gmina.

Odpowiedzialność za utrzymanie w należytym stanie terenów przyległych do nieruchomości może jednak nie skończyć się tylko na konsekwencjach wynikających z prawa administracyjnego i prawa wykroczeń. Osoba, która przewróci się na nieodśnieżonym, oblodzonym lub zanieczyszczonym w inny sposób chodniku, może dochodzić odszkodowania zarówno z tytułu poniesionych szkód materialnych, jak i szkody na osobie.